Dwa wagony wykoleiły się zatrzymując cały skład jadący z Gdańska do Bielska-Białej. Nikomu nic się nie stało, a pasażerowie dalej ruszyli z 3-godzinnym opóźnieniem. To ten sam skład, który wykoleił się pod koniec sierpnia.
Z niewiadomych na razie przyczyn wykoleiły się dwa wagony TLK Pogoria, który wyruszył wczoraj po godzinie 20 z Gdańska. Do wypadku doszło o 21:21 w miejscowości Subkowy koło Tczewa. Wagony przechyliły się, ale na szczęście nie przewróciły. Skład zatrzymał się przy stacji.
Trzygodzinne opóźnienie
- Pociągiem podróżowało około 200 pasażerów. Nikt nie zgłaszał żadnych obrażeń. Wszyscy zostali przesadzeni na początek składu i podano im ciepły posiłek – informuje Agnieszka Serbeńska rzeczniczka PKP Intercity.
Po trzech godzinach zdecydowano, że połowa składu wraz z wszystkimi pasażerami ruszy dalej. Na miejscu pozostało 5 jednostek. Feralne wagony – 7 i 8 – postawiono na tory około godziny 3. Wtedy udrożniony został ruch na trasie.
Na razie przyczyny wypadku są nieznane. Sprawdza je Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych.
Pod koniec sierpnia także pociąg TLK Pogoria zderzył się ze składem towarowym w Smętowie Granicznym. Wtedy skutki były poważniejsze - wykoleiło się siedem spośród jedenastu wagonów, a rannych zostało prawie trzydzieści osób. Maszynista pociągu towarowego usłyszał zarzut w tej sprawie. Grozi mu pięć lat więzienia.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/pm/mś / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24