PiS doniosło na prezydenta Adamowicza. Przekroczył uprawnienia? Rozstrzygną śledczy

Urzędnicy prezydenta Adamowicza twierdzą, że prezydent nie ma sobie nic do zarzucenia
Urzędnicy prezydenta Adamowicza twierdzą, że prezydent nie ma sobie nic do zarzucenia
Źródło: tvn24
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku sprawdzi czy prezydent Gdańska przekroczył swoje uprawnienia przy ogłaszaniu konkursu na zarządcę szkoły w Kokoszkach. Zastrzeżenia w tej sprawie zgłosił poseł Andrzej Jaworski i radny Kazimierz Koralewski. - Nie było żadnego naruszenia regulaminu - twierdzi Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta.

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wszczęła postępowanie. - Dotyczy ono możliwych nieprawidłowości związanych z ogłoszeniem i przeprowadzeniem konkursu na zarządcę szkoły podstawowej w Kokoszkach – poinformowała Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Były nieprawidłowości?

Zawiadomienie złożył poseł PIS-u Andrzej Jaworski i radny Kazimierz Koralewski. Według parlamentarzysty zostały naruszone zasady konkursu.

- Mimo że jeden z oferentów nie złożył wszystkich wymaganych dokumentów to konkurs nie został wstrzymany – mówi Andrzej Jaworski, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Uważa także, że powinno być więcej ogłoszeń o samym konkursie. - Budynku za kilkadziesiąt milionów złotych nie można traktować tak jak innych lokali usługowych w mieście. A tutaj tylko pojawiło się ogłoszenie na tablicy i jeden tekst w prasie – dodaje.

Według rzecznika prezydenta Adamowicza, zawiadomienie to gra polityczna, sposób na rozpoczęcie kampanii wyborczej. - Naszym zdaniem te oskarżenia są zupełnie bezpodstawne. Nie było żadnego naruszenia regulaminu. To zbyt poważna sprawa – mówi Antoni Pawlak.

W przyszłym tygodniu Jaworski i Koralewski zostaną przesłuchani w tej sprawie.

Czekają na dokumenty

Jak komentuje Wawryniuk, to dopiero początkowa faza postępowania, więc trudno powiedzieć jakie będą kolejne kroki. Wiadomo, że prokuratura już wystąpiła do władz miasta o przekazanie dokumentacji związanej z konkursem. Pismo w tej sprawie trafiło także do Wojewody Pomorskiego. – Jak tylko taki wniosek wpłynie to od razu przekażemy dokumenty. Nie mamy nic do ukrycia, nam też zależy na wyjaśnieniu tej sprawy – powiedział Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Miasta Gdańsk.

Do dwóch razy sztuka

Zawiadomienie o możliwych nieprawidłowościach w sprawie konkursu na zarządcę szkoły w Kokoszkach wpłynęło 12 lutego br. do Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Gdańsku.

– Przekazaliśmy je do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, bo nie mamy uprawnień śledczych. Nie prowadzimy działań w tej sprawie – powiedział Jacek Dobrzyński, rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

To nie pierwsze zawiadomienie jakie złożono do prokuratury w sprawie szkoły w Kokoszkach. Wcześniej to radni z Sojuszu Lewicy Demokratycznej wskazywali na nieprawidłowości. Uważali, że szkołą nie powinien zarządzać prywatny podmiot. Miało to być niezgodne z ustawą o oświacie. – To były bardzo ogólne zarzuty i ostatecznie odmówiono wszczęcia postępowania w tej sprawie – dodaje Wawryniuk.

Szkoła za 36 mln złotych

Podstawówka w Kokoszkach powstaje przy ul. Azaliowej i Kalinowej, będzie w niej miejsce dla 625 uczniów. Od dwóch tygodni wiadomo, że operatorem nowej szkoły została fundacja Pozytywne Inicjatywy z Pucka. Zgłoszenie do konkursu złożyła z Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną i Polską Akcją Humanitarną. Koszt budowy szkoły to 36 mln złotych.

To tutaj powstaje szkoła:

Mapa Polski Targeo
Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: aa/MIEŚ / Źródło: TVN24/PAP

Czytaj także: