Po niedzielnych i nocnych opadach śniegu trwają prace nad przygotowaniem murawy do meczu ekstraklasy pomiędzy Lechią i Koroną Kielce. – Miejscami były zaspy na 20-30 centymetrów – mówią zarządcy stadionu.

- Mamy co robić. Od rana 10 osób pracuje na murawie i zgarnia śnieg. Jak tylko zostanie uprzątnięty, włączymy system podgrzewania murawy – informuje Michał Brandt, rzecznik operatora stadionu.

"Mecz nie jest zagrożony"

Zgodnie z przepisami PZPN, obie drużyny będą mogły wykorzystać murawę przed meczem do rozgrzewki. Gotowość stadionu powinna być osiągnięta już kilka godzin wcześniej.

- Miejscami tworzyły się zaspy, które miały po 20-30 cm, ale mecz nie jest zagrożony – zapewnia rzecznik.

Lechia Gdańsk w trzeciej kolejce ekstraklasy zagra na PGE Arenie przeciwko Koronie Kielce. W dwóch pierwszych meczach rundy wiosennej piłkarze gdańskiego klubu zdobyli dwa punkty. W obu spotkaniach tracili bramki w ostatnich minutach meczu.

Autor: md/k / Źródło: TVN24 Pomorze