Nie pojechali na kanonizację, bo zepsuł się autobus. Sprawę bada prokuratura

Z Gdańska na kanonizację papieża Polaka miało wyruszyć 10 osób
Z Gdańska na kanonizację papieża Polaka miało wyruszyć 10 osób
Źródło: tvn24

Prokurator przygląda się sprawie nieudanej pielgrzymki na kanonizację Jana Pawła II. Osoby, które chciały w sobotę rano wyruszyć z Gdańska do Rzymu, dostały od organizatora tylko krótką wiadomość o tym, że zepsuł się autobus i do wyjazdu nie dojdzie.

- Niewykluczone, że doszło tutaj do oszustwa – mówi prokurator Jolanta Janikowska-Matusiak. Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz wszczęła postępowanie przygotowawcze w sprawie nieudanej pielgrzymki na kanonizację Jana Pawła II. Jak dotąd, nikt nie został zatrzymany.

Na policję zgłosiło się łącznie siedem osób (pięć z Gdańska, po jednej z Torunia i woj. świętokrzyskiego). Wszyscy chcieli wziąć udział w uroczystościach kanonizacyjnych w Rzymie. Wykupili wycieczkę za 590 zł. Za te pieniądze mieli mieć zapewniony transport z Gdańska do Wiecznego Miasta i podróż powrotną.

Firma-widmo

W sobotę rano okazało się, że na dworzec w Gdańsku żaden z autobusów nie został podstawiony. Organizator wycieczki wysłał tylko krótką wiadomość o tym, że autobus się zepsuł i wyjazdu nie będzie. Od tej pory nie było z nim kontaktu.

Policja pojechała pod adres, w którym miała mieścić się siedziba organizatora. Okazało się, że w tym miejscu prowadzona jest zupełnie inna firma. – Właściciel nieruchomości stwierdził, że nie ma z tym wydarzeniem nic wspólnego – powiedziała Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.

Nawet 8 lat więzienia

Jak już wcześniej informowała policja nieuczciwemu organizatorowi pielgrzymki za oszustwo grozi nawet 8 lat więzienia.

Pielgrzymi kilka godzin czekali na autobus na gdańskim dworcu autobusowym:

Mapa Polski Targeo
Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: md/b / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: