W okolicach Białogardu w Zachodniopomorskiem dużo się mówi o miejscowym gimnazjum. Jednak tematem nie są testy, które właśnie przechodzą uczniowie, a historia nauczyciela informatyki i jego seksualnych relacji z podopiecznymi.
Dwanaście lat więzienia grozi 58-letniemu nauczycielowi z gimnazjum. Według prokuratury miał on utrzymywać relacje seksualne przynajmniej z dwoma uczennicami.
Szpiegowanie belfra
Sprawa wyszła na jaw kilka tygodni temu. Wtedy do niezamkniętej pracowni informatycznej w gimnazjum weszło kilku uczniów. Pod nieobecność nauczyciela przejrzeli jego konto na portalu społecznościowym.
W wiadomościach znaleźli zdjęcia roznegliżowanych dziewczyn. Wśród nich była 15-letnia siostra jednego z nich. Chłopak powiadomił rodzinę. Następnego dnia dziewczyna o wszystkim opowiedziała dyrektor szkoły.
Okazało się jednak, że to tylko wierzchołek góry lodowej. Zgłosiła się jeszcze jedna uczennica, a zdjęcia dziewczyn zaczęły pojawiać się w internecie.
Sprawa rozwojowa
Gdy sprawa wyszła na jaw, nauczyciel trafił do szpitala. Wczoraj został wypisany i od razu w asyście policjantów został przewieziony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty.
- Są to zarzuty dokonania innych czynności o charakterze seksualnym z nieletnią oraz wykorzystywania swojej pozycji w kontaktach z nieletnimi – informuje Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. - Zarzut dotyczy okresu od końca 2015 roku do marca 2017 roku - dodaje.
Jedną z dziewczynek informatyk miał zmuszać do relacji seksualnej od dłuższego czasu. Według naszych nieoficjalnych informacji sprawa może dotyczyć także innych uczennic. Joanna Brzezińska Prokurator Rejonowa z Białogardu przyznaje tylko, że "sprawa jest na początkowym etapie".
Jestem niewinny
Nauczyciel nie przyznał się do winy. Twierdzi, że zdjęcia zostały wysłane do niego bez jego wiedzy i przy jego dezaprobacie. Nie przyznaje się do utrzymywania stosunków seksualnych z nieletnimi. Sąd jednak przychylił się do wniosku prokuratury o trzymiesięcznym areszcie dla podejrzanego.
Dyrektor szkoły nie chciała w rozmowie z nami komentować zarzutów. Przyznała, że zgłosiła sprawę na policję oraz do kuratorium. Nauczyciel miał pracować w tej szkole od 30 lat. Jest zawieszony w obowiązkach.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/mś / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24