Graffiti przy ul. Nakielskiej w Bydgoszczy zostało odsłonięte w niedzielę. Tej samej nocy niezidentyfikowany sprawca lub sprawcy nabazgrali na nim szlaczki.
- Zrobili to farbą elewacyjną. Nie da się jej zmyć, trzeba odmalować – mówi nam Bartosz Bujanowski, twórca muralu. Już zresztą zabrał się do działania – nasza ekipa spotkała go na miejscu w trakcie pracy.
Zrzucili się fani
Mural kosztował kilkanaście tysięcy złotych – pieniądze zostały zebrane wśród fanów sportowca podczas internetowej zbiórki. – Przykro się zrobiło. To brak szacunku dla pracy włożonej w to, dla pana Tomasza, osób, które dały pieniądze – uważa Bujanowski.
Jak zauważa reporter TVN24 Mariusz Sidorkiewicz, wszystko wskazuje, że akcja była wcześniej przygotowana i nieprzypadkowa. Na miejscu znalezione zostały wałki służące sprawcom oraz szmatę nasączoną farbą.
Policja będzie próbowała ustalić osoby odpowiedzialne za dewastację.
Autor: eŁKa/mś / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24