Zbigniew K. został skazany w sprawie zawalenia się drewnianego balkonu w budynku ośrodka kolonijnego w Międzyzdrojach (Zachodniopomorskie). Poszkodowanych zostało wtedy sześcioro dzieci.
Wyrok zapadł w poniedziałek przed Sądem Rejonowym Poznań - Stare Miasto. Jak poinformowała nas Katarzyna Błaszczak z biura prasowego Sądu Okręgowego w Poznaniu, Zbigniew K. usłyszał wyrok roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata.
- Dodatkowo musi zapłacić grzywnę w wysokości 19 tysięcy złotych (40 złotych po 250 stawek dziennych), a także nawiązkę po 2300 złotych na rzecz pokrzywdzonych. Nie może także wykonywać zawodu inżyniera budowy, prowadzić działalności gospodarczej w zakresie projektowania budowlanego ani nadzoru robót budowlanych przez okres trzech lat - przekazała Błaszczak.
Wyrok nie jest prawomocny.
Groziło mu 10 lat więzienia
Drewniana konstrukcja wraz z przebywającymi tam dziećmi runęła z wysokości pierwszego piętra. Fragment podestu spadł na betonowe podłoże. Poszkodowanych było sześcioro dzieci w wieku 11-18 lat. Wszystkie trafiły wtedy do szpitali. Na szczęście wróciły do zdrowia.
Koloniści przyjechali do ośrodka między innymi z województw wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego i dolnośląskiego. Zajmowali pięć dwupiętrowych budynków.
Jak ustaliła Prokuratura Rejonowa w Świnoujściu, Zbigniew K. w okresie od grudnia 2016 roku do lipca 2017 roku pełnił funkcję kierownika budowy, konstruktora obiektu oraz wykonywał kontrole ośrodka wypoczynkowego.
Prokuratura zarzuciła mężczyźnie, że nieumyślnie sprowadził zdarzenie zagrażające życiu i zdrowiu wielu osób poprzez zawalenie się budowli. Mężczyzna miał nie dostosować konstrukcji do warunków nośności i prawidłowości oparcia słupów, a także nierzetelnie przeprowadzać kontrole techniczne. Groziło mu do 10 lat więzienia.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: ikamien.pl