Sześć lat po zabójstwie Pawła Adamowicza przez nożownika podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w internecie pojawiły się groźby w kierunku jego następczyni Aleksandry Dulkiewicz. "Czy wydarzenia sprzed 6 lat czegoś nas nauczyły? Widząc podobne wpisy, mam wrażenie, że nie…" - komentuje sama Dulkiewicz. Sprawą zajęła się policja.
Na piątek zapowiedziano protest przeciwko Aleksandrze Dulkiewicz, obecnej prezydentce Gdańska pod hasłem "Dulkiewicz do dymisji". Jego organizatorem był - jak podaje "Gazeta Wyborcza" - radny PiS Przemysław Majewski. Udział w wydarzeniu zapowiedziało niespełna 400 osób.
Jeden z internautów opublikował w sieci grafikę zapowiadającą wydarzenie i opatrzył ją komentarzem: "Nożem ją na WOŚP. Kara musi być".
"Jak wiele jeszcze musi się wydarzyć?"
W sprawie zabrała głos prezydent Gdańska. "Czy wydarzenia sprzed 6 lat czegoś nas nauczyły? Widząc podobne wpisy, mam wrażenie, że nie…" - napisała i przypomniała o fali hejtu skierowanej w stronę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i Jurka Owsiaka.
"Dziś i mnie ktoś życzy śmierci. Jak wiele jeszcze musi się wydarzyć? Czy kolejna kampania nienawiści musi zakończyć się czyjąś śmiercią, byśmy powiedzieli w końcu 'dość'?" - pyta Aleksandra Dulkiewicz.
Czy wydarzenia sprzed 6 lat czegoś nas nauczyły? Widząc podobne wpisy, mam wrażenie, że nie… Niedawno fala hejtu...
Posted by Aleksandra Dulkiewicz on Thursday, January 16, 2025
Dodała, że jako osoba publiczna wie, jak radzić sobie z hejtem, ale dotyka on też jej rodzinę. "Cierpią na tym moi najbliżsi, w tym moja córka. Czy naprawdę chcemy, by tak wyglądała nasza rzeczywistość? Mowa nienawiści to nie tylko słowa – to broń, która rani głęboko i często zostawia blizny na całe życie. Możemy się różnić, ale różnice powinny prowadzić do rozmowy, nie do nienawiści. Słowa mają wielką moc – mogą budować więzi i jednoczyć ludzi. Mogą też i niszczyć, zostawiając po sobie pustkę, której nic nigdy nie będzie w stanie wypełnić" - zakończyła.
Sprawą zajęła się policja
- Policja wie o sprawie. Szefowa nie została jeszcze przesłuchana - przekazał w piątek przed południem Daniel Stenzel, rzecznik prasowy prezydentki Gdańska.
O komentarz poprosiliśmy podinspektor Magdalenę Ciskę z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
- Gdańscy policjanci zajmują się sprawą kierowania gróźb wobec prezydent miasta Gdańska. Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie w tej sprawie i zabezpieczyli wpis, który ukazał się na jednym z portali społecznościowych. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia i prowadzą czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy tego przestępstwa - przekazała policjantka.
Autorka/Autor: FC/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP