Ruszył proces 28-letniego Radosława G., oskarżonego o spowodowanie wypadku, w którym zginęły dwie 15-latki. Dziewczynki wybrały się na przejażdżkę na rolkach. W krwi kierowcy wykryto amfetaminę i ecstasy.
Czwartego kwietnia tego roku w Łąkorzu (gmina Biskupiec) była piękna pogoda. Dlatego dwie 15-letnie przyjaciółki – Marta i Julia – postanowiły wybrać się na przejażdżkę na rolkach. Gdy już z niej wracały do domu, z impetem wjechało w nie audi.
Jedna z dziewczynek zginęła od razu, druga w drodze do szpitala.
Amfetamina, ecstasy, marihuana
- Widziałam, jak je uderzył. Myśleliśmy, że to plastik od samochodu, a to te dziewczyny... Nie miały szans - opowiedziała nam pani Violetta Figurska, wciąż wstrząśnięta tym, co widziała. Kobieta jest świadkiem w procesie, który w piątek rozpoczął się przed sądem w Nowym Mieście Lubawskim. Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami - tak postanowił sędzia, przychylając się do wniosku rodziców zmarłych dziewczynek.
- Umyślnie naruszył zasadę bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że, znajdując się pod wpływem środków odurzających, kierując samochodem audi A3, nie dostosował prędkości i techniki jazdy do warunków panujących na drodze. Stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego najechał na dwie piesze – tak wcześniej (na posiedzeniu aresztowym) sąd uzasadnił decyzję o tymczasowym areszcie dla kierowcy – Radosława G.
Krew mężczyzny badano czterokrotnie. Wykryto w niej znaczne ilości amfetaminy i ecstasy, a także znikome marihuany. Sam oskarżony twierdził, że przed wypadkiem nie zażywał żadnych środków psychotropowych.
Grozi mu 14 lat więzienia
Prokuratura Rejonowa w Nowym Mieście Lubawskim postawiła mężczyźnie zarzuty umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i spowodowania wypadku, w którym zginęły dwie nastolatki. Usłyszał także zarzut jazdy pod wpływem środków psychotropowych. Łącznie za oba te czyny grozi mu 14 lat więzienia.
Radosław G., pytany niedługo po wypadku przez reportera TVN24, czy żałuje tego, co się stało, odparł: - Tak, żałuję.
Dziś podczas pierwszej rozprawy siedział ze zwieszoną głową.
Mężczyzna był już wcześniej notowany w związku z przestępstwami przeciwko zdrowiu i mieniu.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa//ec / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24