Dwa miliony złotych kosztował system kulis scenicznych, który zainstalowano w hali Sportowo-Widowiskowej "Gdynia". - Dzięki niemu możliwe jest stworzenie efektu "pomniejszania" hali. To co raz częstszy warunek, by niektórzy artyści w ogóle chcieli wystąpić – mówi dyrektor hali.
- Pomysł podpatrzyłem w Niemczech. Od razu uznałem, że gra jest warta świeczki – przyznaje dyrektor hali Mariusz Machnikowski. Jak zapewnia, system rolet i kulis scenicznych jest pionierski w skali całego kraju. - Nigdzie takiego nie ma - podkreśla.
Efekt „mniejszej” sali
Rolety można rozsuwać w ciągu kilku minut. Natychmiast zasłonią żądane partie hali, np. trybuny. W ten sposób można pozostawić tylko parkiet, bez widocznych krzesełek. – System pozwała nam na organizowanie przeróżnych imprez. Możemy zapełnić całą halę, a możemy tylko połowę i zawsze będziemy mieli zamierzony efekt "wypełnionej sali". To ważne, bo często widok pustych krzesełek powoduje, że emocje gdzieś się ulatniają – mówi dyrektor.
Warunek występów
- Niektórzy artyści żądają, aby sala sprawiała wrażenie bardziej kameralnej – dodaje. Taki warunek postawił m.in.: Moscow City Ballet, który w grudniu wystawi "Jezioro Łabędzie" i "Dziadka do Orzechów". - Chcieli mieć stworzone warunki jak w teatrze - dodaje dyrektor. Jak wyjaśnia, dzięki roletom poprawi się i tak już dobra akustyka w hali.
W najbliższym czasie w hali ma być zlecone opracowanie akustyki przez "ridera akustycznego". Zbada on możliwości akustyczne obiektu, które potem zostaną wysłane do agencji koncertowych w Polsce i Europie, aby je zachęcić do potencjalnej współpracy. - Będziemy jedyną halą w Polsce, która będzie posiadać taki dokument - cieszy się Machnikowski.
W gdyńskiej hali odbywa się ok. 100 imprez rocznie. System po raz pierwszy zostanie użyty już w środę podczas koncertu Buena Vista Social Club.
Jego koszt to blisko 2 mln zł. Połowa została sfinansowana z budżetu miasta.
Autor: aja/par / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Hala Sportowo-Widowiskowa Gdynia