Śledztwo w sprawie wyznaczania składów sędziowskich. "To może być straszenie sędziów"

[object Object]
KRS będzie żądał wyjaśnień od prokuraturytvn24
wideo 2/5

Krajowa Rada Sądownictwa powołała zespół, który ma zbadać, czy nie dochodzi do zastraszania sędziów rozstrzygających w tzw. "aferze polickiej". Szczecińska prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie powoływania składów, które zdecydowały, wbrew prokuraturze, o braku aresztu dla podejrzanych.

- Musimy zbadać fakty, bo na razie znamy tylko niepokojące doniesienia medialne. Prokuratura uruchamia postępowanie przygotowawcze de facto za orzeczenie, które wydał sąd. To są sytuacje, które absolutnie nie powinny mieć miejsca – powiedział nam Waldemar Żurek, rzecznik KRS.

- Może być to odbierane jako straszenie sędziów. Jeżeli nie zrobicie tego, co my prokuratorzy chcemy, to zaraz z sędziów staniecie się, być może, oskarżonymi – przyznał Żurek. Zdaniem KRS zachodzi podejrzenie, że narusza się w tej sprawie niezawisłość sądu.

Będą chcieli wyjaśnień

Zespół ma zebrać informacje i zażądać wyjaśnień od Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, która wszczęła postępowanie po tym, jak Sąd Okręgowy w Szczecinie dwukrotnie odrzucił jej wnioski o areszt dla 10 byłych członków zarządu Zakładów Chemicznych w Policach.

- Chcielibyśmy, by transparentne było, kto odpowiadał za podjęcie decyzji w sprawie wszczęcia postępowania - dodaje Żurek.

Środowisko prawnicze jest oburzone, ponieważ jest to niespotykana praktyka, którą niektórzy odczytują jako niedopuszczalny nacisk na sądy.

Prokuratura podkreśla, że postępowanie dotyczy sposobu wyboru składów sędziowskich w sądach obu instancji i zmian dat w przeprowadzaniu odpowiednich procedur, a nie zasadności odrzucenia wniosków aresztowych.

- Decyzją Prokuratury Krajowej postępowanie zostało przeniesione do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku – poinformowała nas również w środę Iwona Chrobak- Farquharson z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.

Rzecznik KRS o powołaniu zespołu
Rzecznik KRS o powołaniu zespołutvn24

CBA zatrzymało, sąd: słabe dowody

O aferze polickiej zrobiło się głośno w czerwcu br. Wówczas Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dziesięć wysoko postawionych osób zarządzających Grupą Azoty Zakłady Chemiczne Police. Prokuratura wnioskowała o areszt dla wszystkich podejrzanych, ale Sąd Okręgowy odrzucił wnioski. Prokuratura odwołała się.

W lipcu szczeciński sąd nie uwzględnił zażaleń prokuratury na niezastosowanie aresztu wobec podejrzanych w tej sprawie. Według sądu II instancji zebrane przez prokuratora dowody nie pozwalają na przyjęcie, iż zachodzi duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanych zarzuconych im czynów. Żaden z podejrzanych nie trafił wtedy do aresztu.

I to tuż po tym, 2 sierpnia, Prokuratura Regionalna w Szczecinie wszczęła śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez sędziów odpowiedzialnych za wyznaczenie składów sędziowskich.

- Zgodnie z zasadami kodeksu postępowania karnego oraz przepisami regulującymi organizację i ustrój sądów, sędziów powołanych do orzekania w sprawie wyznacza się w kolejności według wpływu spraw oraz jawnej dla stron listy sędziów danego sądu lub wydziału - poinformowała w środę w komunikacie Prokuratura Krajowa.

Efekt mrożący w wymiarze sprawiedliwości
Efekt mrożący w wymiarze sprawiedliwościtvn24

Prokuratura podejrzewa sędziów

W obu przypadkach odrzucenia wniosków aresztowych prokuratura otrzymała z sądu kilka różnych wokand sędziowskich dot. rozpoznania tej samej sprawy - podała prokuratura. Z jej informacji wynika, że różniły się one osobowym składem orzekającym, liczbą sędziów, a także terminem posiedzeń. Prokuratura "powzięła uzasadnione wątpliwości, co do prawidłowości wyznaczenia sędziów sprawozdawców" - podano.

- W celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tej sprawy, wobec zaistnienia podejrzenia popełnienia przestępstwa, a także konieczności zebrania materiału dowodowego po to, by ustalić, czy przy wyznaczaniu składów orzekających nie doszło do popełnienia przestępstwa nadużycia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych z art. 231 par. 1 kodeksu karnego, Prokuratura Regionalna w Szczecinie uznała za konieczne wszczęcie śledztwa w tej sprawie - czytamy w komunikacie prokuratury.

Prokuratura zastrzega jednocześnie, że przedmiotem śledztwa nie jest ocena merytorycznych decyzji sądów w przedmiocie niezastosowania środków zapobiegawczych, a tryb orzekania o tych środkach.

Stała procedura, ale charakter losowy

Do sprawy odniósł się we wtorek rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie Michał Tomala. Jak podał, wyznaczenie sędziów referentów w sprawach aresztowych i zażaleniowych jest uregulowane zgodnie z obowiązującymi przepisami i zaakceptowane przez Kolegium Sądu Okręgowego w Szczecinie, a sam przydział ma charakter losowy.

Według Tomali, "powyższe reguły nie zostały naruszone w przedmiotowej sprawie na poziomie Sądu Rejonowego i Sądu Okręgowego, w której sposób procedowania był taki sam, jak w wielu innych postępowaniach".

Ziobro: to słuszna inicjatywa prokuratorów

To postępowanie zostało zainicjowane przez prokuratorów prowadzących na miejscu postępowanie, dlatego że stwierdzili rzecz niespotykaną i niecodzienną, mianowicie doszło do zmian składów wyznaczanych do rozpoznania wniosku o tymczasowe aresztowanie i w sposób, który jest nie tylko nieznany w praktyce, ale niezgodny w ocenie prokuratorów z obowiązującym w Polsce stanem prawnym. Takie sprawy jak wyznaczanie składu sądzącego do rozpoznania zwłaszcza ważnej, ale i każdej sprawy, każdego obywatela w Polsce, powinno odbywać się transparentnie, jawnie i zgodnie z przepisami. Sądy to też jest władza. Każdej władzy trzeba patrzeć na ręce, czyli nie można przyjmować z góry, jak sąd stwierdzi "tak jest, koniec kropka". Materiał dowodowy jest tam wyjątkowo dobrze zgromadzony, mamy tam bowiem liczne zeznania świadków, liczne dokumenty oraz audyt jednego z największych biur audytowych, o ile pamiętam Ernst & Young, z których wynika, że doszło do bardzo dużych nadużyć liczonych łącznie na kwotę ok. 30 mln zł. Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości

Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości, pytany o doniesienia medialne, według których to on osobiście podjął decyzję o wszczęciu postępowania ws. sędziów, którzy wyznaczali składy sędziowskie, odpowiedział, że nie podejmował żadnych decyzji w tej sprawie.

- To postępowanie zostało zainicjowane przez prokuratorów prowadzących na miejscu postępowanie, dlatego że stwierdzili rzecz niespotykaną i niecodzienną. Mianowicie doszło do zmian składów wyznaczanych do rozpoznania wniosku o tymczasowe aresztowanie i w sposób, który jest nie tylko nieznany w praktyce, ale niezgodny w ocenie prokuratorów z obowiązującym w Polsce stanem prawnym - powiedział prokuratur generalny.

"Afera policka"

Wśród zatrzymanych przez CBA dziesięć osób są: były prezes Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police Krzysztof J., byli członkowie zarządu Anna P. i Wojciech N., a także były dyrektor generalny African Investment Group Tomasz J. Wśród podejrzanych są także były kierownik biura spedycji polickiej spółki Maciej G. i były prezes zarządu Transtech Robert Z.

Według śledczych, przez działalność byłych członków zarządu, a także osób pełniących kierownicze stanowiska oraz przedstawicieli różnych spółek współpracujących z zakładami, spółka straciła co najmniej 30 mln zł i została bezpośrednio narażona na stratę kolejnych 2,5 mln zł.

Afrykańskie inwestycje

Wiadomo, że śledczy badają inwestycję kupna trzech złóż fosforanów w Senegalu. Inwestycja miała uniezależnić chemicznego giganta od zakupów surowców na wolnym rynku. - Jedno złoże szybko się wyeksploatowało, w drugim nie było fosforanów, a trzecie jest nadal badane ogromnymi kosztami - informowało CBA. Decyzje o tej inwestycji podejmował właśnie zarząd, któremu przewodniczył Krzysztof J.

J., Annie P., Wojciechowi N. i Tomaszowi J. prokurator zarzucił wyrządzenie African Investment Group (spółka zależna od Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police) szkody majątkowej wielkich rozmiarów w wysokości ponad 22,2 mln zł. Do popełnienia przestępstwa miało dojść między 1 września 2014 r. a 30 czerwca 2016 r. w związku z podpisaniem umów dotyczących inwestycji prowadzonych przez African Investment Group. Według prokuratury, podejrzani zawarli umowy i na ich podstawie wypłacili pieniądze, mając świadomość, że usługi, których dotyczyły umowy, nie zostały faktycznie wykonane.

Tak CBA chwaliło się zatrzymaniami w tej sprawie:

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Szczecin/PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24