"Informujemy o śmierci naszej drogiej, serdecznej koleżanki, która odeszła od nas wczoraj wieczorem po ponad miesięcznym zmaganiu się z chorobą COVID-19 i jej powikłaniami" – napisali w mediach społecznościowych pracownicy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. Pracowała jako dyspozytor medyczny i kierownik dyspozytorni w Kołobrzegu. Za kilka miesięcy miała przejść na emeryturę.
Tragiczną informację przekazali we wtorek w mediach społecznościowych dyrektor i pracownicy pogotowia w Szczecinie. Jak poinformowali, ich koleżanka zmarła w poniedziałek wieczorem. Ponad miesiąc walczyła z COVID-19 i z powikłaniami.
"Jej nagła choroba wywołała w nas niedowierzanie, a Jej śmierć trudny do pogodzenia i nieopisany smutek. Mariola przez wiele lat pracowała w szpitalu w Gryficach, a w WSPR najpierw udzielała pomocy pacjentom w zespołach ratownictwa medycznego w filii w Gryficach, zaś w ostatnich latach pracowała jako dyspozytor medyczny i kierownik dyspozytorni w Kołobrzegu. To jej miły, ciepły i kojący głos mogli usłyszeć jeszcze niedawno pacjenci dzwoniący pod numer alarmowy" – czytamy we wpisie.
"Była osobą niezwykłą"
Pracownicy dodali, że kobieta za kilka miesięcy miała przejść na emeryturę.
"Mariola udzieliła pomocy tysiącom pacjentów, uratowała niejedno życie... Była osobą niezwykłą. Wyjątkowo serdeczną, bardzo oddaną swojej pracy i zawsze gotową nieść pomoc drugiemu człowiekowi. Zawsze odpowiedzialna, wrażliwa, życzliwa, dająca z siebie wszystko – taką ją zapamiętamy. Potrafiła zjednoczyć ludzi jak nikt inny. Możliwość bycia i pracowania z nią była dla nas zaszczytem" – napisali.
Źródło: TVN24