Przetransportowali 25-tonowy kontener, który ma służyć szpitalowi do wstępnej selekcji pacjentów

- W tym kontenerze ma się odbywać wstępna selekcja pacjentów na chorych i zdrowych. Myślę, że pomoże to w ratowaniu życia - mówi Bartosz Tracz, dyrektor spółki MTB z Chojnic. - Może ochronić szpital przed osobami zakażonymi - takimi, którzy nie mówią o swoich dolegliwościach - dodaje.

Moduł ma wentylację, lampę bakteriobójczą i klimatyzację. Otulony jest specjalną membraną, chroniącą przed trudnymi warunkami atmosferycznymi. W środku korytarz i sala medyczna. Na zewnątrz specjalna sygnalizacja świetlna i dźwiękowa - dzięki temu tylko medyk będzie mógł wpuścić pacjenta.

Transport kontenera rozpoczął się w piątek około godziny 8. Przewóz ze względu na jego wagę nie był jednak prosty. Aby przewieźć 25-tonowy moduł spod budynku spółki MTB przy ulicy Zamieście do Szpitala Specjalistycznego im. J.K. Łukowicza przy ulicy Leśnej w Chojnicach trzeba było zamknąć ulicę.

Chociaż budynek firmy budowlanej i szpital dzieli kilkaset metrów, to cała operacja trwała około dwóch godzin. W końcu jednak około godziny 10 kontener stanął przy szpitalu w Chojnicach.

Jak mówi Maciej Polasik, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Chojnicach, taka mobilna izba przyjęć zapewni przede wszystkim personelowi komfort pracy.

- Planowaliśmy rozwinięcie polowego punktu przyjęć pacjentów na wypadek, gdyby epidemia wzbierała na sile. Jak to mówił Winston Churchill, chcesz mieć pokój, szykuj się do wojny. Dlatego przygotowujemy się na najgorsze - tłumaczy Polasik.

W tej chwili selekcja pacjentów na zdrowych i chorych odbywa się wewnątrz szpitalnego oddziału ratunkowego.

- Gdyby pacjentów było więcej , będziemy mogli użyć tej polowej izby przyjęć i namiotów, które tu też za chwilę staną - podsumowuje.