Nie będzie aresztu dla Edyty M. z Gryfic. - tak postanowił sąd, który odrzucił zażalenie prokuratury. Zdaniem śledczych 29-latka włożyła swoje 5-letnie dziecko do bardzo gorącej wody. Grozi jej za to nawet 5 lat więzienia.
Matka, która wykąpała swoją 5-letnią córkę we wrzątku, nie trafi do aresztu. Prokuratura Rejonowa w Gryficach wnioskowała o areszt tymczasowy dla Edyty M. tuż po tym, jak kobieta usłyszała zarzuty narażenia dziecka na ciężki uszczerbek na zdrowiu oraz nieudzielenia pomocy córce.
29-latka uniknęła wtedy aresztu, bo nie zgodził się na to sąd. Prokuratura złożyła zażalenie na tę decyzję.
- Sąd Okręgowy w Szczecinie nie uwzględnił tego zażalenia. Stwierdził, że zebrane w sprawie dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzaną zarzuconych jej czynów, jednakże uznał, iż nie ma podstaw do stosowania izolacyjnego środka zapobiegawczego - poinformował w czwartek Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Zdaniem sądu, nie ma obaw mataczenia czy wpływania przez oskarżoną na zeznania świadków, bo ci zostali już przesłuchani.
Pijana opiekowała się 5-letnią córką
Włożyła dziecko do wrzątku
Do poparzenia miało dojść sześć dni przed wezwaniem karetki - w sobotę 4 marca. Rodzice dziecka w końcu wezwali pogotowie, bo dziecko cały czas płakało i skarżyło się na ból.
W nocy z 10 na 11 marca policja otrzymała zgłoszenie, że na oddział SOR w Gryficach trafiła 5-letnia dziewczynka z obrażeniami ciała, powstałymi najprawdopodobniej na skutek oparzenia. Funkcjonariusze zostali skierowani do szpitala, gdzie znaleźli nietrzeźwą matkę dziewczynki. W chwili zatrzymania kobieta miała 2,06 promila alkoholu w organizmie, a jej mąż 1,5 promila.
Kobiecie postawiono 13 marca dwa zarzuty: narażenia dziecka na ciężki uszczerbek na zdrowiu oraz nieudzielenia pomocy córce. Grozi jej do pięciu lat więzienia. - Dysponujemy dowodami – są to zeznania świadków – które wskazują na to, że do wypadku 4 marca doszło w wyniku karygodnego zachowania matki. Matka tak przeprowadziła kąpiel dziecka, że włożyła je do wrzątku – przekonywał Krzysztof Mejna, prokurator rejonowy w Gryficach.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp/jb / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: PAP | Marcin Bielecki