23-latek podejrzany jest o dokonanie rozboju na 15-letnim chłopcu w Giżycku (województwo warmińsko-mazurskie). Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. Domniemany sprawca był już wcześniej karany.
W ubiegłą środę (15 grudnia) matka 15-latka przyszła na policję w Giżycku i poinformowała, że jej syn został napadnięty. Przekazała, że do chłopaka podszedł na ulicy młody mężczyzna i zażądał oddania pieniędzy i telefonu komórkowego. Gdy nastolatek odmówił, napastnik miał stać się agresywny i siłą odebrać aparat o wartości 800 złotych oraz zawartość portfela - trzy złote.
Z miejsca zdarzenia napastnik uciekł taksówką.
Podejrzany o rozbój był już wcześniej karany
Policjanci szybko ustalili, że prawdopodobnym sprawcą rozboju był karany już wcześniej 23-latek. - Zebranym materiałem oraz rysopisem napastnika zajęli się policjanci z zespołu operacyjno-rozpoznawczego. Po analizie wytypowali mężczyznę, który mógł dokonać rozboju. Już następnego dnia w czwartek podejrzany o to przestępstwo został przez policjantów zatrzymany - przekazała portalowi tvn24.pl starszy aspirant Iwona Chruścińska z Komendy Powiatowej Policji w Giżycku.
Mężczyzna usłyszał zarzuty. Grozi mu do 12 lat więzienia, bo będzie odpowiadał w warunkach recydywy.
Sąd Rejonowy w Giżycku na wniosek prokuratora aresztował mężczyznę na trzy miesiące.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock