Policja w Gdyni zatrzymała 39-letniego mężczyznę, który miał brutalnie zaatakować swoją żonę - oblać ją żrącą substancją i uderzać młotkiem. Kobieta uszła z życiem, a jej mąż jest w rękach policji. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i trafił do aresztu.
Do zdarzenia miało dojść w niedzielę wieczorem na parkingu przy Centrum Rodzinnym Witawa (skrzyżowanie Małokackiej i Rolniczej w Gdyni). 39-letni mężczyzna miał na oczach postronnych osób zaatakować żonę – pobił ją, skrępował, oblał żrącą substancją, a potem wepchnął do samochodu i bił młotkiem, grożąc, że ją zabije.
- Jak ustalono, substancją, którą spryskał twarz i ręce kobiety, był kwas lakierniczy. Kobieta ma oparzenia I i II stopnia - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jak przekazał nam Krzysztof Kuśmierczyk z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, kobieta ledwo uszła z życiem. Trafiła do szpitala. Obecnie jest już w stanie stabilnym.
"Powodem ataku była zazdrość"
Mężczyznę na ul. Niskiej zatrzymali wezwani na miejsce policjanci. Zajście widzieli przechodnie, ale - jak powiedział Kuśmierczyk - bali się pomóc pokrzywdzonej, bo napastnik był brutalny i agresywny. W jego samochodzie znaleźli sznur i folię. W chwili zatrzymania 39-latek był trzeźwy.
We wtorek został doprowadzony do prokuratury – został przesłuchany i postawiono mu zarzuty usiłowania zabójstwa. Przyczyną ataku mężczyzny miała być zazdrość. - Jako powód swojego zachowania podał zdradę kobiety - wyjaśnia Wawryniuk.
39-latkowi grozi minimalnie osiem lat więzienia, a maksymalnie dożywocie. Decyzją sądu trafił do aresztu na najbliższe trzy miesiące.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24