Gdzie bawią się lwy, co słychać u gibonów i gdzie patrzy żyrafa - wkrótce turyści odwiedzający gdańskie zoo poznają odpowiedzi na wszystkie te pytania. Przy wybiegach zwierząt pojawi się sześć lunet, dzięki którym będzie można obserwować zwierzęta.
Kolejna atrakcja w gdańskim zoo. Placówka otrzyma z miejskiej kasy 45 tys. zł. Za tą kwotę dyrekcja ogrodu chce zakupić sześć lunet, które mają się pojawić przy zewnętrznych wybiegach zwierząt.
- Bardzo się cieszymy, że udało nam się pozyskać te środki. Planujemy umieścić trzy lunety w pobliżu wybiegu dla lwów, dwie przy gibonach i jedną przy żyrafach. Na razie jesteśmy na etapie planowania. Zanim kupimy sprzęt musimy załatwić jeszcze kilka formalnych spraw - mówi Michał Targowski, dyrektor Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Gdańsku.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to turyści będą mogli podglądać zwierzęta już na początku grudnia.
Będą wypatrywać Bolka, Lolka i Toli?
Lunety przydadzą się turystom, którzy będą chcieli zobaczyć z bliska trzy młode lwiątka. Bolek, Lolek i Tola nie zawsze są dobrze widoczni. Czasem ku niezadowoleniu gości odwiedzających zoo chowają się za roślinnością lub wygrzewają się w ustronnym miejscu.
Dwa samce i samiczka urodziły się 14 lipca br. Pracownicy ogrodu niemal przez miesiąc "ukrywali" nowych mieszkańców.
- Nie informowaliśmy o tym wcześniej, bo chcieliśmy je najpierw trochę odchować. Ich matka jest bardzo młoda, to jej pierwsze dzieci. Na początku było trochę kłopotów wychowawczych, ale sobie poradziliśmy - mówił wówczas Targowski.
Obecnie gdańskie stado liczy sześć lwów. Dyrektor zoo nie kryje, że chciałby aby zwierząt było jeszcze więcej. - Kto wie może uda się mieć ich nawet dziesięć. Nasza druga lwica jest prawdopodobnie w ciąży. Na razie ją obserwujemy i codziennie ważymy - wspomniał Targowski.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Pomorze