"Dar Młodzieży" wyruszył w rejs dookoła świata dla uczczenia setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Żaglowiec odwiedzi 22 porty na całym globie. W uroczystościach poprzedzających jego wypłynięcie uczestniczył premier Mateusz Morawiecki.
- Ta fregata pod pełnym żaglami niech zachwyca was swym pięknem, niech zachwyca swoim pięknem cały świat. Niech zachwyca pięknem i niech przypomina o tym wielkim dziele naszych przodków, o odbudowie niepodległej Rzeczypospolitej i niech mówi o tym wielkim dziele, które jest przed nami, czyli o budowie wielkiej Rzeczpospolitej w najbliższych latach, w najbliższych dekadach – mówił szef rządu.
- Polska to jest wielka sprawa, Polska to jest wielka rzecz, Polska jest najpiękniejsza. Mówcie o tym we wszystkich portach całego świata, a waszym życiem w przyszłości świadczcie o tym, bo nie ma ważniejszej sprawy niż Polska - podkreślał premier.
Meldunek o gotowości
Podczas uroczystości przemawiał także minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk oraz rektor Akademii Morskiej w Gdyni prof. Janusz Zarębski. Odczytany został także list prezydenta Andrzeja Dudy.
Prezydent życzył uczestnikom rejsu powodzenia. "Chcę docenić profesjonalne przygotowanie, zaangażowanie i odwagę uczestników tej imponującej wyprawy. Postawa załogi tego statku budzi mój głęboki szacunek" - podkreślił prezydent.
"Uważam, że Państwa rejs jest niezwykle trafnym sposobem uczczenia jubileuszu, symbolicznie nawiązującym do wielkich wyzwań, z którymi zmierzył się wówczas cały nasz naród" - napisał Andrzej Duda.
Przed wypłynięciem jednostki komendant "Daru Młodzieży" kapitan Ireneusz Lewandowski złożył szefowi rządu i rektorowi uczelni meldunek o gotowości wypłynięcia żaglowca w Rejs Niepodległości.
22 porty na całym świecie
W czasie prawie rocznego rejsu przez pokład żaglowca przewinie się ponad 530 studentów i uczniów szkół morskich oraz 400 laureatów konkursu związanego z rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości.
"Dar Młodzieży" odwiedzi 22 porty w kilkunastu państwach świata. Trasa będzie wiodła m.in. przez Tallin, Kopenhagę, Stavanger, Bremenhaven, Bordeaux, Teneryfę, Dakar, Kapsztad, Mauritius, Dżakartę, Singapur, Szanghaj, Osakę, San Francisco, Los Angeles, Acapulco, Panamę, Miami, Ponta Delgada i Londyn.
W każdym z portów, do których jednostka zawinie po drodze, ma odbyć się impreza promująca Polskę i 100 rocznicę odzyskania niepodległości.
Sześć milionów od PFN
W komunikacie prasowym Polska Fundacja Narodowa, poinformowała, że jest jednym z głównych darczyńców Rejsu Niepodległości - na jego realizację przekazała kwotę sześciu milionów złotych. "Dar Młodzieży to wyjątkowa jednostka, a jej rejs dookoła świata z okazji stulecia odzyskania Niepodległości Polski odbije się szerokim echem na całym świecie" - ocenił koordynator projektów żeglarskich PFN Dariusz Pękala.
Na pomysł Rejsu Niepodległości w połowie 2017 roku wpadło Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Akademia Morska w Gdyni. Współorganizatorem został Salezjański Wolontariat Misyjny Młodzi Światu, ale salezjanie szybko wycofali się z projektu.
Jeszcze na sześć tygodni przed rejsem Gazeta Wyborcza oraz portal money.pl alarmowały, że brakuje finansowania projektu i nie wiadomo, czy Dar Młodzieży w ogóle wypłynie. Projekt uratowała głównie spółka skarbu państwa – Orlen, która, jak podaje współorganizator rejsu Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti, został głównym sponsorem projektu.
Pieniądze wyłożył także Tauron, inna spółka, której akcje ma Skarb Państwa oraz Polska Fundacja Narodowa. 4,6 mln złotych na remont "Daru Młodzieży" oraz szkolenia i utrzymanie uczestników rejsu dało samo Ministerstwo Gospodarki Morskiej.
Całkowity koszt projektu to 26 milionów złotych.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/b / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24