Podziemny schron z elementów niemieckiego okrętu podwodnego powstał w latach 50. Wewnątrz jest dobrze zachowany, zostało nawet trochę oryginalnego sprzętu elektrycznego niemieckiej firmy AEG, która produkowała na potrzeby przemysłu zbrojeniowego III Rzeszy. Teraz okręt zostanie odkopany i odrestaurowany.
Schron znajduje się w pobliżu bramy nr 4 Stoczni Gdańskiej.
- Jest tutaj odkąd pamiętam, jeszcze w latach 60. służył jako czynny schron dla pracowników Stoczni Gdańskiej. Wiedzieliśmy, że to U-Boot – opowiada Andrzej Buczkowski, kierownik działu infrastruktury Stoczni Gdańskiej.
Jak mówi, konstrukcja od lat stoi nie wykorzystana, dlatego Stocznia Gdańska chętnie odda ją na cele muzealne. - Wykopiemy, oczyścimy, zakonserwujemy i pomożemy przetransportować na wskazane miejsce – deklaruje.
Schron zbudowano w latach 50.
Do budowy tego nietypowego schronu posłużyły elementy kadłuba okrętu podwodnego.
- Podejrzewam, że zbudowano go w latach 50. z części U-Boota, które powstały w Stoczni Schichau Werft Danzig, która produkowała różne typy niemieckich okrętów podwodnych – opowiada Marcin Westphal, historyk z Muzeum II Wojny Światowej.
Na pochylniach i w halach produkcyjnych było wtedy wiele niedokończonych okrętów i elementów służących do ich budowy. – Większość z tego co się jeszcze nadawało do budowy zabrali Sowieci, a resztę wykorzystali później Polacy – ocenia historyk.
Typowa konstrukcja okrętu podwodnego
Według niego schron wygląda jak typowa konstrukcja takiego okrętu – to rura o średnicy 4 metrów. Na prawo i lewo od włazu są dwie komory, które wyglądają jak część dziobowa i środkowa część kadłuba. Jak mówi, po wnętrzu można ocenić, ze obiekt jest w dobrym stanie. - Wewnątrz schron jest wymalowany na biało, tak jak zwyczajowo malowane były tego typu jednostki. Poza tym jest tylko trochę oryginalnego sprzętu elektrycznego – kable i przełączniki niemieckiej firmy AEG, która produkowała na potrzeby przemysłu zbrojeniowego III Rzeszy – opowiada.
Historyk podkreśla, że ze schronem skonstruowanym z fragmentów okrętu podwodnego spotyka się pierwszy raz. – Nie widziałem nigdzie takich konstrukcji, to będzie ciekawa atrakcja turystyczna – dodaje.
Odkopią schron
Akcja odkopywania schronu potrwa kilka dni. – Obiekt jest w połowie zasypany i w połowie zakopany, dlatego będzie przy tym trochę pracy. Koparki są już przygotowane, ale bez pomocy ludzi nie da rady – mówi Adam Marciński z firmy Hydro Marp, która zajmie się akcją odkopania schronu.
Firma zajmuje się remontami i wyburzeniami i jak podkreślają jej właściciele z okrętem podwodnym pierwszy raz mają do czynienia.
Obiekt przejmie Muzeum Historyczne Miasta Gdańska, które jest gotowe postawić schron przy Twierdzy Wisłoujście, jako atrakcję turystyczną.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Miasta Gdańsk/Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku | Jarosław Zulewski