Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie znieważenia prezydenta Andrzeja Dudy w Pucku podczas obchodów 100-lecia zaślubin Polski z morzem. Powodem jest niewykrycie sprawcy.
Sprawę znieważenia prezydenta Andrzeja Dudy podczas obchodów 100-lecia zaślubin Polski z morzem prowadziła Prokuratura Rejonowa w Pucku. W czwartek Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, poinformowała, że śledztwo zostało umorzone wobec niewykrycia sprawcy. - Decyzja jest nieprawomocna. Pomimo umorzenia z uwagi na niewykrycie sprawcy, sprawa będzie nadal w naszym zainteresowaniu - przekazała prokurator.
Prezydent przywitany okrzykami
Prokuratorzy z Pucka prowadzili postępowanie od 14 lutego tego roku. Do gdańskiej prokuratury trafiło wówczas kilka zawiadomień w związku z wydarzeniami, do których doszło 10 lutego w Pucku, kiedy grupa osób zakłócała uroczystości z udziałem prezydenta RP. Andrzej Duda został przywitany okrzykami: "kłamca", "będziesz siedział", "Trybunał Stanu", "republika banasiowa" i "przestań łgać". W trakcie przemówienia głowy państwa słychać było gwizdy. Według niektórych mediów w tłumie można było też usłyszeć wulgarne okrzyki. Tego samego dnia w Wejherowie prezydenta przywitała grupa protestujących z transparentami: "wyPAD 2020", "Konstytucja" oraz "Andrzej Duda wstyd narodu". Na nagraniach z przemówienia głowy państwa było słychać gwizdy. Śledczy sprawdzali, czy miało wówczas miejsce znieważenie prezydenta.
Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24