Kobieta wyrzuciła z szóstego piętra bloku w Gdańsku gotówkę, miało to być prawie 200 tysięcy złotych. Powodem była kłótnia z mężem. Funkcjonariusze odnaleźli większość pieniędzy.
Do niecodziennej sytuacji doszło w poniedziałek w gdańskiej dzielnicy Przymorze - Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, ustalili, że pomiędzy małżonkami doszło do kłótni. W trakcie tej sprzeczki kobieta wyrzuciła przez balkon znaczną sumę pieniędzy w banknotach - mówi nadkomisarz Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jak nieoficjalnie ustalił portal trojmiasto.pl, kobieta wyrzuciła prawie 200 tysięcy złotych.
- Policjanci przeszukali teren, odnaleźli i zabezpieczyli większość z tych wyrzuconych pieniędzy, następnie tę gotówkę przekazali właścicielowi - dodała Ciska.
Założył konto w banku i nie złożył zawiadomienia na policję
Jak mówi oficer prasowy, mężczyzna w obecności policjantów poszedł do banku, założył tam konto i wpłacił całą gotówkę.
- Wstępnie mówimy tutaj o przestępstwie przywłaszczenia mienia. W tym konkretnym przypadku jest to przestępstwo ścigane na wniosek. Mężczyzna, któremu przekazano pieniądze, nie zdecydował się ani na złożenie zawiadomienia w tej sprawie, ani wniosku o ściganie - dodaje policjantka.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Pixabay