Gdańska policja potwierdziła, że w związku z zaginięciem Iwony Wieczorek w 2010 roku we wtorek przeprowadzono kolejne poszukiwania. Wiązały się one z ustaleniami, jakich w ostatnim czasie dokonali funkcjonariusze. Szczegółów nie ujawnili. Z informacji, do jakich dotarła PAP, wynika jednak, że nie znaleziono nic, co mogłoby pomóc w ustaleniu losów zaginionej.
O zakończeniu we wtorek po południu prac prowadzonych w lesie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego w okolicach ulicy Spacerowej, poinformował Michał Sienkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Sprawdzano zarówno leśny teren, jak i ulokowane na tym obszarze studzienki kanalizacyjne - wyjaśnił Sienkiewicz.
Policja nie poinformowała o efektach prowadzonych od wtorkowego poranka prac. Nieoficjalnie, ze źródeł zbliżonych do organów ścigania, Polska Agencja Prasowa dowiedziała się jednak, że w ich trakcie nie znaleziono nic, co mogłoby pomóc w ustaleniu losu zaginionej.
"Sprawdzają każdy wątek i szukają odpowiedzi"
Przeszukania prowadzone były z użyciem psów wyspecjalizowanych w odnajdywaniu zwłok oraz z pomocą wykrywaczy metali. W pracach pomagała też policjantom między innymi straż pożarna, która wypompowywała wodę ze studzienek kanalizacyjnych.
Jak wcześniej, we wtorek, informowała policja, na przeszukanie zdecydowano się, bo "śledczy, analizując materiały sprawy, wytypowali kolejne miejsca, które należy sprawdzić pod kątem ewentualnego ukrycia zwłok zaginionej". W wydanym we wtorek komunikacie policja podkreślała też, iż "sprawa Iwony Wieczorek jest dla policji bardzo istotna, a te czynności pokazują, że funkcjonariusze ze specjalnej grupy powołanej do pracy nad tą sprawą sprawdzają każdy wątek i szukają odpowiedzi na pytanie, gdzie jest zaginiona".
"W tej sprawie pomorscy policjanci do tej pory przesłuchali już kilkuset świadków, sprawdzono kilkanaście hipotez. Akta tej sprawy zostały poddane wielokrotnej analizie, przez niezależne od siebie zespoły, wszystkie wnioski zostały zweryfikowane" - poinformowała też policja w komunikacie.
Jak informował rano Michał Sienkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, funkcjonariusze "będą przeszukiwać pewien teren na obszarze Gdańska".
- Kolejna analiza wykazała, że być może są miejsca przez nas jeszcze niesprawdzone, gdzie sprawca ewentualnie mógłby ukryć zwłoki młodej kobiety. To jest teren leśny, właśnie teraz jest sprawdzany przez policjantów. Korzystamy z pomocy innych służb, a także wykorzystamy psa szkolonego do odnajdywania zwłok w terenie i będziemy używać wykrywaczy metali - mówiła podinspektor Joanna Kowalik-Kosińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
- Dzisiejsze czynności w tej sprawie wynikają z ciągłej pracy nad sprawą i kolejnych analiz, nie zaś z ostatnich publikacji dotyczących zaginionej - dodała.
Policja nie informowała, gdzie dokładnie odbywały się te czynności.
- Jeżeli w trakcie dojdzie do takiej sytuacji, że trzeba będzie sprawdzić jeszcze jakiś teren, być może te działania się przedłużą - zaznaczała Kowalik-Kosińska.
Pierwsze informację o planowanych na wtorek czynnościach podało radio RMF.
Tajemnica zaginięcia Iwony
Iwona Wieczorek zaginęła 17 lipca 2010 roku. Tego dnia bawiła się ze znajomymi w sopockim Dream Clubie. Po wyjściu z imprezy miała się z nimi pokłócić i odłączyć od towarzystwa. Przed godziną 4 dzwoniła do jednej z koleżanek, później rozładowała się jej komórka. Wiadomo, że szła alejką wzdłuż plaży, w kierunku swojego domu. Mijała wejście nr 63 na plażę w Jelitkowie. Miejski monitoring zarejestrował Iwonę o godzinie 4:12 przy końcu ulicy Piastowskiej. Do domu miała stamtąd dwa kilometry. Musiała tylko przejść przez tereny leśno-parkowe. Tam ślad po niej się urywa.
W trakcie śledztwa dotyczącego zaginięcia 19-latki przesłuchano około 300 świadków i co najmniej dwukrotnie przeszukano plaże i wydmy oraz pas nadmorski w okolicach, w których ostatnio była widziana Iwona.
W 2012 roku policja umorzyła śledztwo, zaznaczając, że będzie nadal prowadziła czynności w sprawie zaginięcia 19-latki. Już po umorzeniu kilkukrotnie przeszukiwano różne miejsca w okolicach, w których po raz ostatni widziana była zaginiona. Ostatnie z takich przeszukań - zakrojone na dużą skalę - przeprowadzono jesienią zeszłego roku.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/gp,now / Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KMP Gdańsk