Mężczyzna podejrzany o wyprowadzenie 13 milionów złotych z jednej z gdańskich spółek został rozpracowany przez gdańskich policjantów. Kiedy mężczyzna był zatrudniony w pokrzywdzonej firmie, miał zwracać się do innych pracowników o zatwierdzanie rzekomych przelewów do organów podatkowych lub kontrahentów spółki. Pieniądze tak naprawdę miały wpływać na jego prywatne konta. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.
Szczecińscy kryminalni na polecenie prokuratora w piątek 17 lutego, zatrzymali 42-letniego mężczyznę, podejrzanego o wyprowadzenie pieniędzy z jednej z gdańskich spółek, stanowiącej część międzynarodowej korporacji.
- To efekt śledztwa prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Gdańsk Oliwa przez funkcjonariuszy Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku - informuje podinsp. Magdalena Ciska, Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Według ustaleń śledczych mężczyzna w okresie od listopada 2019 roku do maja ubiegłego roku pracując w pokrzywdzonej spółce, zwracał się do innych pracowników o zatwierdzanie przelewów, które rzekomo miały trafiać na rachunki organów podatkowych lub kontrahentów spółki.
- W rzeczywistości przelewy te wpływały na jego prywatne rachunki bankowe. W ten sposób naraził pracodawcę na straty przekraczające 13 mln zł - podkreśla podinsp. Ciska.
Zabezpieczono przedmioty za 4 miliony zł
W trakcie przeszukań pomieszczeń należących do mężczyzny na poczet przyszłych kar oraz roszczeń funkcjonariusze zabezpieczyli między innymi zegarki, perfumy, sprzęt RTV i AGD, kosmetyki oraz pięć samochodów o wartości 4 milionów zł.
- Jak ustalili funkcjonariusze, podejrzany miał zakupić te przedmioty z pieniędzy pochodzących z przestępstwa. W tej sprawie planowane są kolejne zabezpieczenia dotyczące nieruchomości należących do mężczyzny - dodaje rzeczniczka gdańskiej policji.
W sobotę policjanci doprowadzili podejrzanego do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut za przestępstwo oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości. Decyzją sądu 42-latek został tymczasowo aresztowany, grozi mu do 10 lat więzienia.
Źródło: KMP Gdańsk
Źródło zdjęcia głównego: KMP Gdańsk