Do Polski nadciągnęła fala upałów. Termometry w weekend wskażą nawet 34, 35 stopni Celsjusza. W całym kraju obowiązują ostrzeżenia. Piękna pogoda zachęca do odpoczynku nad wodą. O czym należy pamiętać, żeby spędzić ten czas bezpiecznie?
Rozpoczął się gorący weekend. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ogłosił ostrzeżenie trzeciego stopnia przed upałami dla województwa lubuskiego. Alerty drugiego oraz pierwszego stopnia obowiązują w pozostałych częściach kraju. Według prognoz, fala upałów będzie przesuwać się na wschód kraju.
Słońce i upały zachęciły tłumy ludzi do odpoczynku nad jeziorami i morzem. Dla tych, którzy zamiast leżenia na plaży wolą spacery, niektóre miasta uruchomiły kurtyny wodne – pojawiły się one między innymi w Warszawie, Gorzowie Wielkopolskim, Kaliszu, Częstochowie, Gdańsku i Krakowie.
Specjaliści przypominają, jak spędzić ten czas bezpiecznie.
- Generalnie trzeba powiedzieć, że z upałami nie ma żartów. Oczywiście dla osób młodych i zdrowych okres lata to czas relaksu, wakacji, aktywności. Uważać powinny przede wszystkim osoby starsze i przewlekle chore. W trakcie upałów odradzamy im wychodzenia na słońce, zwłaszcza w godzinach południowych – mówił prof. Paweł Ptaszyński z Centralnego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Zaapelował przy tym o zrezygnowanie ze słodkich gazowanych napojów przy takiej temperaturze. Takie napoje nie gaszą pragnienia i nie nawadniają organizmu. - Trzeba pić wodę i to około litr więcej niż zwykle. Normą powinny być trzy litry, a nawet nieco ponad. Dodatkowo powinno to być rozłożone równomiernie na cały dzień. Pamiętajmy, aby woda nie była lodowata. Najlepsza jest w temperaturze nieco niższej niż pokojowa. Czasami orzeźwienie przynosi jednak nawet wypicie ciepłej herbaty – wskazał kardiolog. Jeśli chodzi o osoby aktywne, to powinny one iść na trening w godzinach porannych lub wieczorem. Także w domu powinniśmy chronić się przed upałem.
Bezpiecznie nad wodą
Ratownik Radosław Wiśniewski z Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przypomina również o bezpieczeństwie nad wodą.
- Jedyne rozsądne miejsce do kąpieli jest tam, gdzie jest wykwalifikowany, przeszkolony ratownik, który nie tylko potrafi zauważyć, że ktoś się topi, ale też w fachowy sposób wyciągnąć go z wody i udzielić mu pomocy – mówił Wiśniewski. Podkreślił jednoznacznie, że podczas odpoczynku nad każdą wodą rodzice bezwzględnie powinni być przy dzieciach do 7. roku życia. - Setki razy szukamy dzieci, które się rodzicom gubią, bo mama, czy tata tylko zerknęli do telefonu, czy się z kimś zagadali – zauważył.
Obala też mit, że rodzice mogą szybko odnaleźć wzrokiem swoje dzieci. - Nic bardziej mylnego. Plaże pełne są dzieci w różowych albo niebieskich strojach kąpielowych. Z oddali wyglądają tak samo, nie ma co się łudzić – dodał.
Ratownik apeluje też, by w żadnym wypadku nie skakać na główkę do wody w niezbadanych, nieznanych miejscach.
- Pod wodą mogą być resztki starego pomostu, których nie widać, kamienie, może być za płytko na wykonanie takiego skoku. Źle wykonany skok na główkę bardzo często wiąże się z przerwaniem rdzenia kręgowego i porażeniem dwu- lub czterokończynowym – podkreśla. Przypomniał także, aby przed wejściem do wody w upalne dni przygotować organizm do spadku temperatury.
- Trzeba pamiętać o szoku termicznym. Gdy się opalamy na słońcu, jesteśmy cali rozgrzani, więc zanim się zanurzymy w wodzie, trzeba powoli się schłodzić. Najpierw głowę, pachy, klatkę piersiową – tam, gdzie są duże naczynia krwionośne. To powinno trwać chwilkę. W przeciwnym razie z powodu nagłej zmiany temperatury możemy w wodzie stracić przytomność, zasłabnąć – ostrzega, bo to może grozić śmiercią.
Ostrzeżenia przed upałami w całym kraju
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia przed upałami dla całego kraju.
Alertem trzeciego stopnia, czyli najwyższym, objęto województwo lubuskie. Według prognoz w tym regionie temperatura maksymalna w sobotę oraz niedzielę wyniesie od 33 stopni Celsjusza do nawet 35 stopni. Z kolei temperatura minimalna w nocy będzie się wahać od 18 stopni do 21 stopni Celsjusza.
Ostrzeżeniami drugiego stopnia objęto całą zachodnią i centralną część Polski: woj. małopolskie, śląskie, opolskie, dolnośląskie, wielkopolskie, zachodniopomorskie, pomorskie, kujawsko-pomorskie, łódzkie, świętokrzyskie oraz zachodnią i centralną część woj. mazowieckiego oraz zachodnią część woj. warmińsko-mazurskiego. Według prognoz temperatura maksymalna w dzień w tych województwach wyniesie od 30 do 34 stopni Celsjusza. Alerty pierwszego stopnia obowiązują z kolei w woj. podlaskim, lubelskim, podkarpackim oraz we wschodnich powiatach woj. warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego. Na tym terenie synoptycy prognozują temperaturę maksymalną w dzień od 30 do 32 stopni Celsjusza.
Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24