21-letni kierowca bmw jechał drogą S7 z prędkością 169 km/h. Jak się okazało, mężczyzna miał 0,4 promila alkoholu w organizmie. - Po zatrzymaniu powiedział policjantom, że to "błędy młodości". Za te "błędy" stracił prawo jazdy i został ukarany mandatem - przekazał Jakub Sawicki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Policjanci z grupy Speed zatrzymali 21-letniego kierowcę, który na trasie S7 w powiecie elbląskim pędził 169 km/h. - Jak się okazało w trakcie kontroli, kierował po spożyciu alkoholu. Badanie wykazało 0,4 promila w jego organizmie. Po zatrzymaniu powiedział policjantom, że to "błędy młodości" - przekazał Jakub Sawicki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Dodał, że za swoje "błędy" mężczyzna stracił prawo jazdy i został ukarany mandatem w wysokości 400 złotych, a na jego konto trafiło osiem punktów karnych.
"Taką lekkomyślnością narażamy siebie i innych"
Policjanci z grupy Speed zarejestrowali moment, w którym 21-latek przekracza prędkość.
Pamiętajmy, że taką lekkomyślnością narażamy siebie i innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia. Nadmierna prędkość i alkohol w organizmie kierowcy – to najczęstsze przyczyny najtragiczniejszych w skutkach zdarzeń drogowych. Połączenie tych dwóch czynników w jednym kierowcy to gotowy przepis na tragedię.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Policja Warmińsko-Mazurska