Sędzia z Człuchowa skazała Tomasza G. na więzienie, a ten wysłał jej list. Napisał w nim, że sędzię zgwałci, zabije, a jej "dzieci sprzeda do burdelu". Sąd Rejonowy w Tucholi skazał go za to na 10 miesięcy więzienia. Mężczyzna wyjdzie na wolność za rok.
Tomasz G. w kwietniu 2015 roku został skazany przez sędzię Agnieszkę B. z Sądu Rejonowego w Człuchowie na rok i trzy miesiące więzienia. Nie zamierzał jednak puścić jej tego płazem i wysłał do sędzi list, szczegółowo opisujący, jak się na niej zemści, gdy nadarzy się okazja.
Na wolność wyjdzie za rok
Jak zdradza Marcin Dobies, prezes Sądu Rejonowego w Tucholi, do którego sprawa trafiła, 33-latek miał - używając "słów uważanych powszechnie za obelżywe" - znieważyć sędzię, a także grozić jej. – To były głównie groźby pozbawienia życia – mówi Dobies. Mężczyzna miał straszyć kobietę także zgwałceniem.
Jego wendeta miał także dotknąć dzieci kobiety. Jak Radio Gdańsk cytuje z dokumentów sprawy, miał napisać, że "sprzeda je do burdelu".
- Groźby te wzbudziły w zagrożonej osobie obawy ich spełnienia – opowiada Dobies. Groźby i znieważenia dotknęły sędzię jako funkcjonariusza publicznego i w związku z wykonywanymi przez nią obowiązkami, więc sprawę potraktowano jak najbardziej poważnie. Krewki skazaniec usłyszał zarzuty z art. 226 kk (znieważenie funkcjonariusza publicznego) oraz z art. 190 (groźby karalne).
Tomasz G. został skazany na dodatkowe 10 miesięcy więzienia, więc na wolność wyjdzie dopiero w lutym 2019 roku. Wyrok jest już prawomocny.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/mś / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24