Policjant był w drodze na służbę, kiedy zauważył samochód jadący od prawej do lewej, całą szerokością drogi. Podejrzewając, że kierowca pojazdu jest pijany, funkcjonariusz wezwał wsparcie. Skierowany na miejsce patrol zajechał drogę 75-latkowi. Podejrzenia okazały się uzasadnione. Akcję nagrała kamera w samochodzie policjanta.
Do zdarzenia doszło w sobotę (24 września) w Chojnicach (Pomorskie). Forda, który jechał całą szerokością drogi zauważył oficer dyżurny z komendy powiatowej, który jechał do pracy. "Wzbudziło to podejrzenie policjanta, że kierowca może być pijany. Policjant natychmiast powiadomił o zaistniałej sytuacji oficera dyżurnego i jechał dalej za pojazdem, informując, w jakim kierunku jadą. Dyżurny natychmiast skierował tam patrol ruchu drogowego" - czytamy w komunikacie opublikowanym przez chojnicką komendę.
Miał ponad dwa promile alkoholu
Jak widać na opublikowanym przez policję nagraniu, w pewnym momencie radiowóz zajeżdża drogę kierowcy forda. Po zbadaniu 75-latka alkomatem okazało się, że mężczyzna ma ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Funkcjonariusze zatrzymali kierowcy prawo jazdy i sporządzili dokumentację, która trafi do sądu.
"Przypominamy, że za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów albo pojazdów określonego rodzaju na okres nie krótszy niż 3 lata oraz orzeka świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych. Świadczenie pieniężne może być orzeczone przez sąd nawet do kwoty 60 tysięcy złotych" - podsumowali policjanci.
Źródło: KPP Chojnice/ TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Policja Pomorska