22 kilogramy materiałów wybuchowych znaleźli policjanci w jednym z mieszkań w Gdańsku. Według informacji RMF FM, właściciele arsenału mieli w planach wysadzenie elektrociepłowni w Trójmieście. Prokuratura nie potwierdza tych informacji.
Materiały wybuchowe znajdowały się w mieszkaniach i piwnicy dwóch mieszkańców Gdańska.
Arsenał broni w piwnicy
- Wśród materiałów było m.in. 8,5 kg trotylu, 8 kg prochu strzelniczego, 70 zapalników, 2,5 kg odczynników chemicznych i granaty – wylicza Aleksandra Siewert, rzecznik Komendy miejskiej Policji w Gdańsku. - Ponadto, zabezpieczono pistolet gazowy, kilkaset zapalników, granat, elementy broni z okresu II wojny światowej oraz dwie sztuki broni białej – dodaje. Jak wyjaśnia rzecznik, większość materiałów znajdowało się w piwnicy budynku mieszkalnego w Gdańsku. Jeden z zatrzymanych wskazał też kryjówkę w lesie, gdzie odnaleziono resztę arsenału: – Tam zakopanych było jeszcze 8 pocisków artyleryjskich – wyjaśnia.
Wysadzić elektrociepłownię?
Według informacji reportera RMF FM, mężczyźni mieli w planie wysadzić elektrociepłownię w Trójmieście. Tych informacji nie potwierdza prokurator.
– To nieprawda. Nic o tym nie wiem. Mężczyzn przesłuchano, jeden z nich dostał zarzut posiadania substancji wybuchowych, które zagrażają życiu, drugi zarzut nielegalnego posiadania broni – tłumaczy wiceszefowa prokuratury Gdańsk–Wrzeszcz Emilia Kępińska. – Prokuratura zdecydowała się zastosować wobec tych osób dozór policyjny. Gdyby pojawiła się informacja o jakimkolwiek zagrożeniu, czy planach wysadzenia czegokolwiek, na pewno decyzja byłaby inna – wyjaśnia. Jak wyjaśnia Kępińska, mężczyźni tłumaczyli się tym, że interesują się historią i chcą konstruować fajerwerki. Obu mężczyznom grozi do 8 lat więzienia.
Broń palną, proch strzelniczy i materiały wybuchowe policjanci znaleźli w piątek:
Autor: aja / Źródło: TVN24 Pomorze, RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: KMP Gdańsk