Kilkadziesiąt paczek z marihuaną ukryli w styropianowych płytach. Wpadli, gdy zostali zatrzymani do rutynowej kontroli przez Straż Graniczną. Okazało się, że styropian z dodatkową zawartością był nie tylko w samochodzie, ale też w wynajmowanym magazynie. W sumie strażnicy znaleźli 17 kilogramów marihuany.
Część z narkotyków znajdowała się w zatrzymanym do kontroli volkswagenie, którym podróżowali 33-letni sopocianin i 44-letni mieszkaniec Pucka.
- W bagażniku auta przewozili styropian, w którym ukryli 41 paczek z marihuaną. Kolejne narkotyki funkcjonariusze znaleźli w jednej z hal magazynowych na terenie miasta, gdzie w styropianie schowanych było 28 paczek z marihuaną oraz waga elektroniczna - wyjaśnia por. Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Jak dodaje, w tej sprawie zatrzymano również dwóch, innych mężczyzn. To mieszkańcy Gdyni.
- W ich mieszkaniach znaleźliśmy również telefony komórkowe, nośniki danych i kilkanaście tysięcy złotych - dodał Juźwiak.
W sumie zabezpieczono 17 kilogramów marihuany o wartości około 700 tysięcy złotych.
Trafili do aresztu
33-letni mieszkaniec Sopotu oraz 44-latek z Pucka, decyzją Sądu Okręgowego w Gdańsku, zostali aresztowani na 3 miesiące. Pozostali dwaj mężczyźni, po przesłuchaniu, zostali zwolnieni.
Dalsze śledztwo w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mg / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Morski Oddział Straży Granicznej w Gdańsku