Nawet 12 lat więzienia grozi duchownemu, który pijany wsiadł za kierownicę i potrącił na przejściu dla pieszych 56-latka. Stan mężczyzny jest bardzo ciężki. Lekarze walczą o jego życie. Ksiądz Stanisław F. usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. W sprawie głos zabrała również bydgoska kuria.
Ksiądz, który w Bydgoszczy na przejściu dla pieszych potrącił 56-latka, usłyszał zarzuty. Do prokuratury doprowadzono go w czwartek przed południem.
- Stanisław F. usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Twierdzi, że wiedział, iż jest pod wpływem alkoholu. Wyjaśnił też, z jaką prędkością się poruszał - powiedział Piotr Dunal z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.
F. grozi nawet 12 lat więzienia. Prokuratura będzie wnioskowała o areszt tymczasowy.
Jego stan jest ciężki
Do wypadku doszło w środę na ul. Fordońskiej. To bardzo ruchliwe miejsce, nie ma tam sygnalizacji świetlnej.
Jak ustalili śledczy, pijany duchowny wyprzedzał samochód, który zatrzymał się przed przejściem, żeby przepuścić pieszego. Wtedy doszło do zderzenia.
Poszkodowany uderzył głową w przednią szybę samochodu. W ciężkim stanie trafił do Uniwersyteckiego Szpitala w Bydgoszczy. 56-latek ma popękaną czaszkę w kilku miejscach. Ma też obrzęk mózgu, a rokowania są niepewne
Stanisław F. miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Twierdzi, że wypił tylko jednego drinka. Jak dowiedział się reporter TVN24, duchowny od kilku lat miał kłopoty z alkoholem, o czym miało wiedzieć jego najbliższe otoczenie.
"Modlimy się za poszkodowanego i jego rodzinę"
Sprawę skomentowała również kuria bydgoska, która wyraziła ubolewanie z powodu wypadku. W specjalnym oświadczeniu rzecznik diecezji napisał, że "zaistniała sytuacja zasługuje na najwyższe potępienie i absolutnie nie powinna się wydarzyć. Sprawca tego zdarzenia poniesie wszelkie konsekwencje przewidziane prawem karnym, a także kanonicznym".
Ks. dr Sylwester Warzyński zaznaczył też, że sprawca wypadku od 2011 r. nie sprawuje żadnych urzędów kościelnych. Duchowni podkreślają też, że modlą się za poszkodowanego w wypadku i jego rodzinę.
Kuria Bydgoska z głębokim żalem przyjęła informację o wypadku, którego sprawcą był Ksiądz diecezji bydgoskiej, będący pod wpływem alkoholu. Zapewniam o modlitwie w intencji osoby poszkodowanej w tym wypadku, jak i jej bliskich. Jednocześnie pragnę podkreślić, że zaistniała sytuacja zasługuje na najwyższe potępienie i absolutnie nie powinna się wydarzyć. Sprawca tego zdarzenia poniesie wszelkie konsekwencje przewidziane prawem karnym, a także kanonicznym. Nadmienię, że ksiądz, który spowodował ten wypadek, od 2011 roku nie pełni żadnych urzędów kościelnych. ks. dr Sylwester Warzyńskim Rzecznik Diecezji Bydgoskiej
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: aa/gp/jb / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24