Obrażali i szarpali studentów z Turcji i Bułgarii. Teraz prokuratura proponuje dla 26- i 27-latka z Bydgoszczy prace społeczne zamiast więzienia. Wniosek wkrótce dotrze do sądu. O ataku na studentów zrobiło się głośno w grudniu. Wtedy do sieci trafiło nagranie z napaści na obcokrajowców w tramwaju.
- To są k****, czarnuchy je****. Ja się k**o rozj***ę! Wy k***a je***e Turki zniknijcie" - to tylko niektóre z wyzwisk jakie padły w stronę sześciorga studentów z Turcji i Bułgarii, którzy na początku grudnia podróżowali bydgoskim tramwajem. Obcokrajowcy zostali znieważeni. Doszło też do rękoczynów.
Zarzuty usłyszało dwóch mężczyzn z Bydgoszczy. Dotyczą one stosowania gróźb i przemocy na tle narodowościowym, a także znieważenia i nawoływania do nienawiści.
Nie pójdą do więzienia?
Obu mężczyznom mogłoby grozić 5 lat więzienia, ale prokuratura zawarła z nimi ugodę. Śledczy zaproponowali sądowi, żeby bez procesu skazać 26- i 27-latka na 1,5 roku prac społecznych w wymiarze 40 godzin w miesiącu. Taka kara byłaby szybsza i miała charakter wychowawczy.
- Oni nie byli wcześniej karani. To, co zaproponowaliśmy, wydaje nam się odpowiednie. Jeżeli sąd stwierdzi, że nie jest ona adekwatna, to odrzuci ten wniosek i będziemy w zupełnie innym stanie prawnym. Wtedy będziemy kierowali akt oskarżenia z innymi wnioskami - powiedział Piotr Dunal z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.
Śledczy zdecydowali się na taki krok, bo mężczyźni wykazali skruchę i mają na piśmie przeprosić poszkodowanych. Teraz decyzję w sprawie ich przyszłości podejmie sąd. Jeśli mężczyźni zaniechaliby kary, to na 9 miesięcy trafiliby do więzienia.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: archiwum