Do pięciu lat pozbawienia wolności grozi 42-letniej bydgoszczance, która mając niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie, spowodowała kolizję. Kobieta próbowała uciec, popełniając przy tym kolejne wykroczenia.
W poniedziałek (21 listopada) tuż po 19 policjanci z Bydgoszczy (woj. kujawsko-pomorskie) kończyli kontrolę pojazdu przy ulicy Kamiennej w Bydgoszczy, gdy usłyszeli huk. Okazało się, że kilkaset metrów dalej (przy skrzyżowaniu ulicy Kamiennej z Pułaskiego) doszło do kolizji podczas wymijania się aut. Jeden z uczestników odjechał z miejsca zdarzenia.
- Było podejrzenie, że jest nietrzeźwy. Patrol rozpoczął pościg za kierowcą osobowego citroena, który oddalił się w kierunku ulicy Wyszyńskiego. Chwilę później funkcjonariusze zauważyli uszkodzony pojazd. Za kierownicą siedziała kobieta. Włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi dawali jej znaki do zatrzymania. Ta jednak nie reagowała na nie i kontynuowała niebezpieczną jazdę - przekazała komisarz Lidia Kowalska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
42-latka prowadziła pod wpływem alkoholu
Policjantka dodała, że po wjechaniu w ulicę Wyszyńskiego kierująca citroenem chciała zjechać w ulicę Chodkiewicza. Uniemożliwili jej ten manewr policjanci, którzy skutecznie zwęzili tor jazdy, zmuszając do zatrzymania pojazdu.
- Podczas zatrzymania funkcjonariusze od razu wyczuli od niej silną woń alkoholu. Przeprowadzone badanie alkomatem potwierdziło, że bydgoszczanka kierowała samochodem, mając niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie - poinformowała komisarz Kowalska.
42-latka straciła prawo jazdy. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Bydgoszczy