- Rzeczywiście wylądował u nas amerykański samolot. Zazwyczaj C17 jest wykorzystywany przez armię, tak też było w tym przypadku. Dla nas to nic szczególnego, zwykła przesyłka cargo, którą od razu odebrano - informuje Michał Dargacz, rzecznik Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku.
Na pokładzie był czołg?
Dargacz nie chciał zdradzić, co Amerykanie przywieźli do Polski. - Każda przesyłka jest poufna - uciął.
Tymczasem - jak nieoficjalnie dowiedział się TVN24 - na pokładzie samolotu miał przylecieć czołg.
Sam transportowiec okazał się też nie lada gratką dla spottersów, którzy jak zwykle przybyli z aparatami.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Pomorze