Mogli działać nawet kilkanaście lat w kilku województwach. Według ustaleń śledczych specjalizowali się w kradzieżach środków ochrony roślin i materiału siewnego, ale nie omijali też bankomatów. Zatrzymani usłyszeli łącznie 43 zarzuty.
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji przy współpracy z funkcjonariuszami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie i Pomorskim Wydziałem Prokuratury Krajowej zatrzymali osoby podejrzane o udział w grupie przestępczej zajmującej się kradzieżą z włamaniami do hurtowni, gospodarstw rolnych i bankomatów - poinformowały CBŚP i Prokuratura Krajowa.
Według ustaleń śledczych, członkowie zorganizowanej grupy przestępczej mogli działać nawet przez kilkanaście lat w województwach: pomorskim, warmińsko-mazurskim i kujawsko-pomorskim.
- Członkowie grupy są podejrzani o kradzieże z włamaniami do hurtowni z chemią rolną, bankomatów oraz gospodarstw rolnych - powiedziała rzeczniczka CBŚP nadkomisarz Iwona Jurkiewicz. - Ich celem były przede wszystkim pieniądze, środki ochrony roślin oraz materiał siewny. Policjanci z prokuratorami dokładnie ustalają, ile członkowie grupy mogli zarobić na przestępczym procederze. Według wstępnych szacunków może to być co najmniej 1,5 miliona złotych - dodała.
Do zatrzymań podejrzanych o udział w grupie doszło kilka dni temu w województwach warmińsko-mazurskim i pomorskim. Łącznie policjanci zatrzymali osiem osób w wieku od 38 do 45 lat.
Broń i amunicja
- Podczas przeszukania ich miejsc zamieszkania i użytkowania funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli trzy sztuki nielegalnej broni palnej długiej, w tym jedną z tłumikiem, 60 sztuk amunicji ostrej karabinowej, ponad sześć kilogramów marihuany oraz amfetaminę i MDMA - wyliczyła.
Wskazała, że zabezpieczono także przyrządy mogące służyć do ważenia i porcjowania narkotyków, telefony komórkowe, karty SIM, odzież roboczą oraz łomy. - W trakcie akcji policjanci zabezpieczyli także hurtowe ilości środków ochrony roślin i dwie palety nasion kukurydzy, to jest towar mogący pochodzić z przestępstwa. Zabezpieczono również prawie 70 tysięcy złotych - dodała.
43 zarzuty i areszt
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku. - Prokurator przedstawił siedmiu osobom zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się włamaniami i kradzieżą środków ochrony roślin, nielegalnego posiadania broni oraz udział w obrocie znacznymi ilościami ziela konopi innych niż włókniste - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik, dodając, że łącznie podejrzani usłyszeli 43 zarzuty.
- Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, obawę ucieczki i matactwa prokurator skierował wobec sześciu zatrzymanych wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania - dodała prokurator.
Podkreśliła, że sąd podzielił argumentację prokuratora i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych na trzy miesiące. - Wobec dwóch podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego do 50 tysięcy złotych, zakazu opuszczania kraju, zakazu kontaktowania się z pozostałymi osobami podejrzanymi w sprawie oraz dozór policji - podała.
Za zarzucane im przestępstwa może grozić do 15 lat więzienia.
Jak zaznaczają funkcjonariusze, sprawa jest rozwojowa. - Śledczy sprawdzają między innymi, czy podejrzani nie mają innych przestępstw na swoim koncie. Policjanci analizują sprawy kradzieży z włamaniami, w których występuje podobny sposób działania, ustalają także, kto był odbiorcą skradzionego towaru - dodała rzeczniczka CBŚP.
Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP