To jak będzie wyglądał kościół pod wezwaniem błogosławionego Jana Pawła II w Gdańsku znów staje się tajemnicą. Wiadomo, że nie będzie miał ani 40-metrowej wieży ani kolumnad przed wejściem, bo z obecnego projektu zrezygnował metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź.
Arcybiskup wysłał w tej sprawie list do prezydenta miasta Pawła Adamowicza. Pisze w nim, że decyzja jest ostateczna i nieodwołalna oraz że wkrótce przedstawi do akceptacji nowy projekt. Kiedy? Tego na razie nie wiadomo.
- Nie chciałbym, aby w okresie przygotowań do uroczystości kanonizacji bł. Jana Pawła II oczekiwanie na zatwierdzenie niniejszego projektu stało się przedmiotem polemiki i niepotrzebnych napięć – napisał Głódź, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".
Trzykrotnie za wysoki
Duchowny w ten sposób odniósł się do dyskusji, jaka pojawiła się w po zaprezentowaniu projektu nowej świątyni. Bo projekt zaakceptowany przez Głódzia zakładał powstanie kościoła, którego wieża miała mieć 40 metrów wysokości. Było to sprzeczne z lokalnym planem zagospodarowania, bo ten dopuszcza budowę obiektów nie wyższych niż 16 metrów.
Części mieszkańców osiedla, na którym miał stanąć kościół, nie spodobało się zlokalizowanie budowy w niewielkiej odległości od bloków oraz wizja wieży, która miała być trzykrotnie wyższa od okolicznych budynków.
W tej sprawie w ubiegłym roku przeprowadzano konsultacje społeczne, w których mieszkańcy osiedla mogli wypowiedzieć się na temat świątyni. Wzięły w nich udział 352 osoby czyli około 20 proc. uprawnionych. Większość z nich opowiedziała się za tym, by kościół i jego wieża miały nie więcej niż 14-16 metrów wysokości.
- Cieszę się z tej decyzji arcybiskupa, bo odpowiada ona wynikowi przeprowadzonych w zeszłym roku konsultacji społecznych – powiedział Adam Nieroda, radny PO.
Tutaj ma stanąć kościół:
Autor: md/i / Źródło: TVN24 Pomorze, Gazeta Wyborcza Trójmiasto
Źródło zdjęcia głównego: Architektoniczna Pracownia Autorska PRO ARTE