3 miesiące aresztu dla prezesów i księgowego podejrzanych o oszustwa pożyczkowe


Cztery osoby z władz spółek udzielających pożyczek, które w poniedziałek usłyszały zarzuty oszustwa i wyłudzenia pieniędzy, najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Dwie podejrzane są o narażenie na straty ok. 68 tys. osób na kwotę prawie 180 mln zł.

We wtorek gdański Sąd Okręgowy na wniosek prokuratury zadecydował, że dwóch członków kierownictwa spółki - prezes zarządu Tomasz R. i wiceprezes Rafał G. spędzą trzy najbliższe miesiące w areszcie.

Również wobec osób z kierownictwa spółki Baltic Money - prezesa Arkadiusza B. oraz księgowego Ludwika B. sąd zadecydował o tymczasowym areszcie na okres trzech miesięcy.

O zatrzymaniu czterech mężczyzn i doprowadzeniu ich na przesłuchanie do prokuratury poinformowało w poniedziałek rano biuro prasowe pomorskiej policji. Grozi im do 15 lat więzienia.

Oszukali 68 tys. osób na niemal 180 mln?

- Zarzuty postawiono członkom kierownictwa spółki Pożyczka Gotówkowa, wcześniej Skarbiec - prezesowi zarządu Tomaszowi R. i wiceprezesowi Rafałowi G. - poinformowała Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Według prokuratury, obaj mieli doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem ok. 68 tysięcy osób na kwotę nie mniejszą niż 179 mln i 200 tys. zł. Zarzuty wobec obu mężczyzn obejmują okres od sierpnia 2004 roku do listopada 2014 roku.

Od ponad 12 lat oferowali pożyczki

Jak podała wcześniej policja, firma mająca biura na terenie całej Polski od ponad 12 lat oferowała pożyczki gotówkowe z bardzo niskim oprocentowaniem.

Głównym warunkiem otrzymania pieniędzy było wniesienie opłaty przygotowawczej. Pokrzywdzeni, którzy dokonywali wpłat w kwocie od kilkuset do kilkunastu tysięcy złotych (w zależności od wysokości wnioskowanej pożyczki), nie byli informowani o konieczności wniesienia dodatkowych zabezpieczeń i w znacznej większości przypadków pożyczek nie otrzymywali.

Nie przyznali się do winy

Tomasz R. i Rafał G. nie przyznali się do winy. Obaj złożyli wyjaśnienia. Wcześniej, zarzuty prokuratura postawiła także ośmiu innym osobom – pracownikom poszczególnych biur firmy na terenie Polski.

Są zarzuty dla zatrzymanych
Są zarzuty dla zatrzymanych TVN 24 Pomorze

Zarzuty dla kierownictwa spółki Baltic Money

Podobne zarzuty niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości Prokuratura Okręgowa w Gdańsku postawiła też w poniedziałek, w ramach odrębnego śledztwa, osobom z kierownictwa spółki Baltic Money - prezesowi Arkadiuszowi B. oraz księgowemu Ludwikowi B. Obaj nie przyznali się do winy. Podejrzany Arkadiusz B. odmówił złożenia wyjaśnień.

Prawie 1300 osób zapłaciło 1,5 mln zł

Firma prowadziła działalność w zakresie udzielania kredytów konsumenckich, miała 10 oddziałów na terenie kraju. Mechanizm związany z rozpatrywaniem wniosków i zawieraniem umów kredytowych w Baltic Money był podobny do stosowanego w Pożyczce Gotówkowej. Jedyna różnica polegała na tym, że nie zawierano umów przedwstępnych.

Śledczy ustalili, że ubiegając się o pożyczkę w Baltic Money prawie 1300 osób wniosło wymagane opłaty na łączną sumę prawie 1,470 mln zł. Najniższa wpłata wynosiła 500 złotych, najwyższa zaś dziewięć tysięcy złotych. Żadna z dotychczas przesłuchanych osób pożyczki nie otrzymała, a tylko kilkanaście odzyskało pieniądze z opłaty.

Wcześniej, w tej sprawie zarzut doprowadzenia kilkudziesięciu osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przedstawiono również pracownicy centrali spółki Baltic Money Marzenie F. Przyznała się ona do popełnienia przestępstwa.

Policjanci prowadzą śledztwo pod nadzorem prokuratora
Policjanci prowadzą śledztwo pod nadzorem prokuratora Wojciech Habasiński | TVN 24 Pomorze

CZYTAJ WIĘCEJ

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze

Pozostałe wiadomości

Nowy premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer potwierdził, że jego rząd zrezygnuje z planu wysyłania nielegalnie przybyłych na Wyspy imigrantów do Rwandy. Wyjaśnił, że forsowany przez jego poprzedników plan nie działa odstraszająco.

Nowy premier Wielkiej Brytanii ogłasza zmianę w polityce migracyjnej kraju

Nowy premier Wielkiej Brytanii ogłasza zmianę w polityce migracyjnej kraju

Źródło:
PAP

Dwóch Polaków zmarło w sobotę na Malcie. Do tragicznego wypadku z ich udziałem doszło podczas eksploracji wraku statku u wybrzeży plaży Żonqor na wschodzie kraju. Obaj mężczyźni zmarli w szpitalu. O śmiertelnym wypadku Polaków donosi "Times of Malta".

Pod wodą pojawiły się "problemy". Media: dwóch Polaków zmarło po nurkowaniu na Malcie

Pod wodą pojawiły się "problemy". Media: dwóch Polaków zmarło po nurkowaniu na Malcie

Źródło:
"Times of Malta"

865 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Grupa wrogich dronów Shahed zaatakowała w nocy obwody: charkowski, sumski, połtawski i kirowohradzki. Ukraińcy apelują o ochronę przestrzeni powietrznej przez polskie systemy powietrzne nad przygranicznymi regionami kraju. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraina. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatniej doby

Ukraina. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatniej doby

Źródło:
PAP, Suspilne, Ukraińska Prawda

Jon Landau, laureat Oscara, producent filmów "Titanic", "Avatar" oraz "Avatar: istota wody", nie żyje. Miał 63 lat. O jego śmierci poinformowała rodzina.

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W sobotę nad Polską przechodziły silne burze. Wiele pracy mieli strażacy z zachodnich województw, gdzie grzmiało najmocniej. W Międzychodzie drzewo przewróciło się na samochód, a w pobliskiej Radogoszczy wichura poderwała dwa dmuchane zamki. Niebezpiecznie było także na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej.

Pękł ponad stuletni dąb, wiatr porwał dmuchane zamki. Są ranni

Pękł ponad stuletni dąb, wiatr porwał dmuchane zamki. Są ranni

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

W sobotę w Lotto padły dwie główne wygrane. Do graczy trafi prawie po 1,4 miliona złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 6 lipca 2024 roku.

Padły dwie szóstki w Lotto

Padły dwie szóstki w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. We wschodniej Polsce dzień zapowiada się upalnie, a miejscami obowiązują alarmy drugiego stopnia przed skwarem. Nadchodzące godziny przyniosą również burze z gwałtownymi ulewami.

Ostrzeżenia IMGW. Uważajmy na skwar i burze

Ostrzeżenia IMGW. Uważajmy na skwar i burze

Źródło:
IMGW

Rosyjscy najemnicy przejmą kontrolę nad bazą lotniczą 101 w stolicy Nigru, Niamey. Amerykańskie wojsko zakończy wycofywać się z tego miejsca w niedzielę. Jednostki stacjonujące w bazie dronów opuszczą Niger w sierpniu, przed uzgodnionym wcześniej terminem - przekazał generał dywizji sił powietrznych USA Kenneth Ekman.

Z bazy 101 odlecą ostatni Amerykanie. Zostaną rosyjscy najemnicy

Z bazy 101 odlecą ostatni Amerykanie. Zostaną rosyjscy najemnicy

Źródło:
PAP, BBC

Rok temu wzięła ślub, a kilka miesięcy temu została uznana za funkcjonariuszkę miesiąca w dzielnicy Queens. Emilia Rennhack z domu Kowalczyk - policjantka z Nowego Jorku - została pochowana. Kilka dni wcześniej zginęła w salonie kosmetycznym, jako jedna z czterech osób, w które wjechał kompletnie pijany kierowca.

Emilia pożegnana przez rodzinę, burmistrza Nowego Jorku i wielu policjantów

Emilia pożegnana przez rodzinę, burmistrza Nowego Jorku i wielu policjantów

Źródło:
PAP

W trzeciej rundzie Wimbledonu Iga Świątek przegrała z Julią Putincewą i odpadła z turnieju. Dwa śmiertelne wypadki na polskich jeziorach - utonęli 12-latek i 17-latka. We Francji rozpoczyna się II tura wyborów do Zgromadzenia Narodowego. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 7 lipca.

Przegrana Igi Świątek, II tura wyborów we Francji. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć w niedzielę

Przegrana Igi Świątek, II tura wyborów we Francji. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć w niedzielę

Źródło:
tvn24.pl, PAP, eurosport

17-latka w Skorzęcinie (Wielkopolskie) utonęła w sobotę po tym, jak wyskoczyła z rowera wodnego do jeziora bez kapoku.

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

Źródło:
PAP

Rodzice trzymiesięcznego chłopca, u którego "stwierdzono liczne obrażenia mózgu powstałe na przestrzeni co najmniej kilku tygodni", usłyszeli zarzuty znęcania się fizycznego nad dzieckiem i spowodowania ciężkich obrażeń. To 35-letnia adwokatka i 37-letni lekarz. Ich pełnomocnik przekazał, że nie przyznali się do stawianych zarzutów.

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Strażnicy graniczni interweniowali na pokładzie samolotu, który miał odlecieć z Lotniska Chopina do Wenecji. Powodem był agresywny pasażer, który nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej i nie stosował się do poleceń personelu.

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński, komentując problemy z wyborem przez PiS marszałka w Małopolsce, gdzie ma większość w sejmiku. - To nie jest tak, że to się wydarzyło nagle. To jest taki długotrwały proces, którego w tej chwili widzimy spektakularny koniec - stwierdziła Joanna Kluzik-Rostkowska (KO).

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

Źródło:
TVN24
"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"

"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W nowej kadencji brytyjskiej Izby Gmin Partia Pracy będzie mieć 411 posłów, Partia Konserwatywna – 121, a Liberalni Demokraci – 72. Dopiero w sobotę późnym południem zakończyło się ponowne przeliczanie głosów oddanych w czwartkowych wyborach parlamentarnych w ostatnim z okręgów.

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wszystkie głosy przeliczone, exit poll nie dla wszystkich się sprawdził

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wszystkie głosy przeliczone, exit poll nie dla wszystkich się sprawdził

Źródło:
PAP

Burza tropikalna Beryl zmierza w stronę Teksasu, a jej dotarcie do amerykańskiego lądu prognozowane jest na poniedziałek. Przedtem może ona przybrać na sile i ponownie stać się huraganem, choć już nie tak silnym, co można było zaobserwować w ostatnich dniach na Karaibach. Tam wciąż trwa usuwanie skutków silnego wiatru i ulewnych opadów.

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NHC
Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl