Dwie ogromne plantacje marihuany zlikwidowali gdańscy policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji. przejęli 1650 krzewów, z których można by uzyskać co najmniej 45 kg marihuany o czarnorynkowej wartości około 1,5 mln złotych.
Obie plantacje założone były w powiecie kartuskim na Pomorzu. Jedna z nich była w… kurniku.
- Policjanci gdańskiego CBŚP pracowali kilka tygodni nad tą sprawą. W nocy zatrzymali cztery osoby. 36-letni Mariusz K. ps. Rudy, 47- letni Andrzej F., 37- letni Adam G. i 34 - letni Andrzej M. ps. Filuś byli kompletnie zaskoczeni – poinformowała kom. Agnieszka Hamelusz z Centralnego Biura Śledczego Policji.
Setki krzaków, kilogramy suszu
Na miejscu policjanci zastali profesjonalnie zorganizowane plantacje w budynku gospodarczym gdzie hodowane były kury i w jednym z przeszukiwanych mieszkań.
- W kurniku zabezpieczono 870 rosnących krzaków konopi, kilogram gotowej marihuany i około 10 kg drobnych części konopi w fazie suszenia. Ponadto policjanci ujawnili również ponad 100 doniczek z ziemią i pozostałościami po ścięciu roślin – powiedziała Hamelusz.
Jak dodała, w osobnym pomieszczeniu zorganizowana była suszarnia. Znaleziono też specjalną maszynę do automatycznego oddzielania drobnych części roślin od łodyg konopi.
- Potem funkcjonariusze weszli do wynajmowanego przez członków tej grupy mieszkania. W lokalu tym policjanci ujawnili kolejną plantację konopi. Rosło tam 786 krzewów w początkowej fazie rozwoju – relacjonowała rzeczniczka CBŚP.
Grozi im nawet 15 lat więzienia
Czterem podejrzanym przedstawiono zarzuty uprawy konopi i przetwarzania ich. Grozi im od 3 do 15 lat więzienia. - Dwóch z mężczyzn zostało tymczasowo aresztowanych na 3 miesiące przez Sąd Okręgowy w Gdańsku – informuje kom. Agnieszka Hamelusz.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP