Dowódca sił zbrojnych Ukrainy, generał Wiktor Mużenko oświadczył we wtorek, że Rosja gromadzi od sierpnia wojska w pobliżu granicy obu państw. Jak tłumaczył, zwiększyło to zagrożenie militarne z jej strony do poziomu najwyższego od czasu aneksji Krymu w 2014 roku. - Przed nami jest agresor, który nie ma prawnych, moralnych ani innych hamulców - oświadczył.