Jason Rezaian siedzi przy stole. Trzyma za rękę żonę. Obok siedzi jego brat. Wszyscy się uśmiechają. Tak wygląda pierwsze nagranie uwolnionego po półtorarocznej odsiadce w irańskim więzieniu reportera dziennika "The Washington Post". Historia, która zakończyła się dla obojga szczęśliwie, wcale zakończyć się tak skończyć nie musiała. Negocjacje, których stawką był los Jasona i jego żony, trwały do ostatniej chwili.