Policja bada, czy zamachowiec, który w czwartek zastrzelił policjanta na Polach Elizejskich w Paryżu, miał wspólników - powiedział w piątek paryski prokurator Francois Molins. Dodał, że sprawca nie wykazywał oznak radykalizacji, mimo kryminalnej przeszłości. Potwierdził także, że obok zabitego napastnika znaleziono odręczną notatkę.