Sześć tysięcy złotych nagrody oferuje Stowarzyszenie dla Natury "Wilk" za wskazanie osoby, która uśmierciła wilczycę Wartę, lub miejsca, gdzie znajdują się jej zwłoki. Ślad po wilczycy urwał się 19 października. Jednocześnie przestała działać jej obroża i dwa nadajniki.
Warta to młoda wilczyca uratowana pod koniec 2022 roku. Dwunastego listopada zeszłego roku do Urzędu Miejskiego w Skwierzynie (woj. lubuskie) zgłosiła się mieszkanka Świniar, która poinformowała, że w nocy na jej posesję przyszedł wilk, który wszedł do budy dla psa i się tam "zadomowił". Zwierzę miało wyglądać na ranne.
Na miejsce udał się m.in. sam burmistrz Skwierzyny Lesław Hołownia. Po potwierdzeniu tych informacji poszukiwano sposobu na rozwiązanie problemu. Wtedy specjalistyczną pomoc przy odłowieniu zwierzęcia zoferowało Stowarzyszenie Dla Natury "Wilk".
Wilczyca trafiła na leczenie do Bielska-Białej
Zwierzę zostało przewiezione do specjalnego Parku Wilczego w Stobnicy na obserwację. Tam zdecydowano, że wilczyca powinna trafić na dalsze leczenie. Skierowano ją do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt prowadzonego przez Fundację "Mysikrólik” w Bielsku-Białej (woj. śląskie). Ciężki stan wilczycy wynikał z urazu przedniej lewej kończyny.
"W ranach rozwinęła się poważna infekcja gronkowcem złocistym, a ropny stan zapalny sięgał od palców aż po mostek. Łapa była mocno opuchnięta, a przez rany sączyła się ropa. Dodatkowo, w wyniku osłabienia organizmu, skórę opanowała grzybica, powodując utratę sierści na obu bokach ciała. Wilczyca miała wysoką gorączkę, była wychudzona, poruszała się z trudem, nie reagowała na ludzi" - przekazywało Stowarzyszenie Dla Natury "Wilk".
Rokowania dla Warty, jak nazwano wilczycę, były niepewne. Leczenie przyniosło jednak szybkie efekty. Już po miesiącu Warta zaleczyła rany, wyszła z zagrażających życiu infekcji, przytyła 7 kg i w dobrej kondycji powróciła do lasu.
Po DNA znaleźli jej rodzinę
W czasie leczenia, na Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego Kinga Stępniak wykonała profil genetyczny wilczycy oparty na kilkunastu markerach mikrosatelitarnych. Wraz z Maciejem Szewczykiem z Wydziału Biologii Uniwersytetu Gdańskiego porównali go z profilami uzyskanymi z prób genetycznych wilków zebranych przez zespół Stowarzyszenia Dla Natury "Wilk" w ostatnich latach w Puszczy Noteckiej oraz w sąsiednich obszarach. Dzięki tropieniom i analizom genetycznym udało się ustalić miejsce, w którym bytują wilki spokrewnione z Wartą.
To właśnie tam zdecydowano się ją wypuścić 10 grudnia 2022 roku, po zakończonej rekonwalescencji. Założono jej wtedy obrożę telemetryczną.
Dzięki sygnałom z nadajnika wiadomo było, że już dzień później Warta spotkała się z rodziną. Przebywała z nią blisko pół roku.
Śledzili jej losy, nagle sygnał się urwał
"W maju 2023 roku przepłynęła Noteć i wyruszyła na północ. Podczas wędrówki dobrze sobie radziła, polowała w lasach i na polach na dzikie zwierzęta kopytne i regularnie przekraczała ruchliwe drogi. Unikała siedzib ludzkich" - pisze Stowarzyszenie dla Natury "Wilk".
Pod koniec września 2023 r. Warta dotarła na Pojezierze Ińskie i informacje z jej obroży wskazywały, że tam osiądzie.
Ślad po wilczycy urwał się 19 października. Tego dnia jej obroża pomimo pełnych baterii przestała transmitować dane, jednocześnie przestały działać oba systemy nadawania, zasilane z niezależnych baterii.
Ostatnie logowanie wskazuje lokalizację w małym lesie na skraju pól, obok ambony łowieckiej.
"Mamy podstawy, by uważać, że została zabita"
"Miejsce znajduje się przy granicach administracyjnych nadleśnictw Łobez i Nowogard, w obrębie obwodu łowieckiego nr 155 dzierżawionego przez koło łowieckie należące do Zarządu Okręgowego PZŁ w Szczecinie. Najbliższe miejscowości to Zwierzynek, w gminie Węgorzyno i Tucze, w gminie Dobra, powiat łobeski, w woj. zachodniopomorskim. Prawdopodobieństwo, by ta obroża zamilkła z innych przyczyn niż jej celowe zniszczenie po zdjęciu z martwego wilka, jest bliskie zeru" - informuje Stowarzyszenie dla Natury "Wilk", które wysłało zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Rejonowej w Łobzie.
Jak podkreśla stowarzyszenie, "po intensywnych, wielotygodniowych poszukiwaniach, z wykorzystaniem wszelkich dostępnych metod, biorąc pod uwagę miejsce zniknięcia i towarzyszące okoliczności, mamy podstawy, by uważać, że została zabita 19 października 2023 r., a jej obrożę zniszczono".
Stowarzyszenie wyznaczyło 6 tysięcy złotych narody za informację o losie wilczycy Warty. Liczyć na nią może osoba, która wskaże osobę, która uśmierciła Wartę lub miejsce, gdzie znajdują się jej zwłoki i obroża telemetryczna.
Osoby, które mogą pomóc w rozwiązaniu sprawy, proszone są o kontakt ze stowarzyszeniem. Dane kontaktowe można znaleźć na stronie polskiwilk.org.pl w zakładce kontakt.
Źródło: TVN24.pl
Źródło zdjęcia głównego: polskiwilk.org.pl