Trzyletnia dziewczynka wylała na siebie garnek zupy, trafiła do szpitala

Poszkodowanego zabrał do szpitala śmigłowiec LPR (zdjęcie ilustracyjne)
Do zdarzenia doszło w Białogardzie
Źródło: Google Earth

W Białogardzie (Zachodniopomorskie) trzyletnia dziewczynka wylała na siebie garnek gorącej zupy. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał dziecko do szpitala. Ma poparzenia drugiego stopnia.

We wtorek około godziny 10:40 białogardzka policja otrzymała zgłoszenie o tym, że trzylatka wylała na siebie garnek z gorącą zupą. 

- Policjanci na miejscu potwierdzili to zgłoszenie. Mama przygotowywała posiłek, a w wyniku chwilowej nieuwagi dziewczynka ściągnęła z kuchenki garnek z zupą i na siebie wylała - przekazała aspirant Kinga Plucińska-Gudełajska, oficer prasowy policji w Białogardzie.

Trzylatka z poparzeniami drugiego stopnia, między innymi brzucha i klatki piersiowej, została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala w Szczecinie.

Była przytomna. Mama dziewczynki była trzeźwa. 

Policja traktuje to zgłoszenie jako nieszczęśliwy wypadek.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: