Do komisariatu policji zgłosił się 53-latek, twierdząc, że to on potrącił 35-latkę przechodzącą przez pasy w Szczecinie. Mężczyzna był poszukiwany, bo po wypadku porzucił samochód i uciekł pieszo. Poszkodowana trafiła do szpitala. Dzień wcześniej inny kierowca również potrącił pieszą na przejściu.
Do wypadku doszło w czwartek po godzinie 7 rano na ulicy Szpitalnej w Szczecinie. 35-latka została potrącona, kiedy przechodziła przez przejście dla pieszych. Kierowca, zamiast pomóc poszkodowanej, porzucił samochód i uciekł pieszo. 35-latka, przytomna, z urazem ręki i barku, trafiła do szpitala.
Funkcjonariusze poszukiwali sprawcy. Jak przekazała nam po godzinie 15 nadkom. Anna Gembala z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, 53-letni mężczyzna sam zgłosił się na jeden ze szczecińskich komisariatów. Według wstępnych badań jest trzeźwy, jednak mają to potwierdzić również dodatkowe badania krwi.
Potrącenie także dzień wcześniej
Dzień wcześniej również doszło w Szczecinie do potrącenia kobiety na pasach. Stało się to w środę po godzinie 17 na jednym z przejść na skrzyżowaniu ulic Malczewskiego i Matejki.
Jak przekazała nam nadkom. Anna Gembala z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, piesza miała zielone światło, a kierowca renault - strzałkę warunkową i skręcał w prawo. Poszkodowana kobieta ze złamaną ręką trafiła do szpitala.
Kierowca był trzeźwy.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24