Blacha spadła z dachu i uderzyła w dzieci, które wychodziły na dwór w Gminnym Przedszkolu w Polanowie (woj. zachodniopomorskie). Dwoje dzieci trafiło do szpitala. Ranna została także przedszkolanka, która próbowała odepchnąć blachę, by uratować podopiecznych.
Do zdarzenia doszło we wtorek na terenie Gminnego Przedszkola w Polanowie. Asp. Izabela Sreberska z zespołu prasowego koszalińskiej policji przekazała PAP, że najmłodsza grupa 17 dzieci w wieku od 2,5 do 3 lat wychodziła pod opieką przedszkolanek na spacer. Część dzieci była jeszcze w budynku, a część już wyszła na zewnątrz.
Blacha spadła na dzieci podczas prac dekarskich
"W tym czasie trwały prace dekarskie, było wymieniane poszycie dachu. W momencie, gdy robotnicy spuszczali na linach element blachy, wiatr zawiał i ta blacha się obsunęła, uderzając w dwoje dzieci. One zostały poszkodowane, jedno miało uraz głowy i twarzy. Poszkodowana została też jedna z opiekunek, która, widząc spadającą blachę, chciała ją odepchnąć. Kobieta ma uraz ręki” – powiedziała asp. Sreberska.
Ranne dzieci trafiły do szpitala i opuściły go po opatrzeniu. Pracownicy budowlani pracujący przy wymianie przedszkolnego dachu byli trzeźwi w momencie zdarzenia.
Czytaj też: Czterolatek utonął obok przedszkola.
Postępowanie wstępnie prowadzone będzie w kierunku narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia wielu osób. Jak przekazała asp. Sreberska, na dziś zaplanowane są pierwsze przesłuchania. Przesłuchani zostaną rodzice wszystkich 17 dzieci. Konieczna będzie także opinia biegłego z zakresu BHP, by ustalić m.in. to, czy prace dekarskie były właściwie zabezpieczone. Nikt nie usłyszał zarzutów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24