W Poznaniu i w Szczecinie samorządy zdecydowały, że 15 października, czyli w dniu wyborów parlamentarnych i referendum, można będzie jeździć za darmo autobusami miejskimi. W Poznaniu skorzystają z tego osoby, które najpóźniej tego dnia ukończą 60 lat oraz osoby z niepełnosprawnością - wraz z towarzyszącym im opiekunem. Natomiast w Szczecinie – wszyscy. Takie samo rozwiązanie zamierzają też wprowadzić władze Białegostoku i Tarnowa. Wszystko po to, aby umożliwić wyborcom jak najszerszy udział w głosowaniu.
Szczecińscy radni przyjęli na wniosek prezydenta miasta uchwałę o wprowadzeniu 15 października (czyli w dniu wyborów i referendum) darmowej komunikacji miejskiej.
"Zwykło się mawiać, że wybory to święto demokracji. By umożliwić Wam jak najszerszy udział, radni zgodzili się, by komunikacja publiczna była w tym dniu darmowa. Widzimy się przy urnach" - napisał w mediach społecznościowych prezydent Szczecina Piotr Krzystek.
W Poznaniu seniorzy i osoby z niepełnosprawnościami, Szczecinie - wszyscy
Jak podaje serwis samorządowy Polskiej Agencji Prasowej, za podjęciem uchwały głosowali zarówno radni koalicji rządzącej miastem, jak i opozycyjni radni PiS.
Podobne rozwiązanie wprowadzono też w Poznaniu. Z tym że tam bezpłatnie dojadą na wybory osoby z niepełnosprawnościami (wraz z towarzyszącym opiekunem) oraz osoby, które najpóźniej w dniu głosowania ukończą 60 lat.
Na podstawie odpowiednich dokumentów
Zwolnienie z opłaty za bilet przysługuje osobom z niepełnosprawnościami oraz seniorom po okazaniu ważnego dokumentu. W przypadku wyborców, którzy skończyli 60 lat, może to być dowód osobisty, prawo jazdy, paszport potwierdzający wiek.
W przypadku wyborców z niepełnosprawnościami niezbędny będzie dowód tożsamości wraz z ważnym dokumentem stwierdzającym umiarkowany lub znaczny stopień niepełnosprawności, orzeczeniem lub wypisem z orzeczenia albo legitymacją.
Jedni chcą wprowadzić, inni na razie się przyglądają
Są samorządy, które również zastanawiają się nad wprowadzeniem darmowej komunikacji. Jak informuje portal tarnow.naszemiasto.pl, prezydent Tarnowa przedstawi na najbliższje sesji rady miasta (odbędzie się 14 września) projekt uchwały, aby w dniu wyborów każdy mógł za darmo pojechać autobusem.
"Jest to pomysł prezydenta i ma służyć wyższej frekwencji" - powiedział w rozmowie z tarnow.naszemiasto.pl Tadeusz Kwiatkowski, zastępca prezydenta Tarnowa.
Za takim rozwiązaniem opowiadają się też władze Białegostoku.
– Wybory to święto demokracji i jednocześnie udział w nich to nasz obywatelski obowiązek. Aby ułatwić mieszkańcom dotarcie do lokali wyborczych w Białymstoku na najbliższej sesji rady miasta (zaplanowana jest na 18 września - przyp. red.) wystąpię z wnioskiem o ustanowienie bezpłatnych przejazdów autobusami Białostockiej Komunikacji Miejskiej dla wszystkich w dniu wyborów – powiedział prezydent Tadeusz Truskolaski podcza konferencji prasowej.
Sprawie przyglądają się też władze Opola.
- Z tym że jeśli chodzi o nasze miasto, lokale wyborcze mamy zlokalizowane blisko miejsc zamieszkania wyborców - w szkołach czy przedszkolach na terenie osiedli. Stąd też, aby dostać się do lokalu wyborczego, nie trzeba pokonywać dużych odległości - mówi Adam Leszczyński, rzecznik prezydenta Opola.
W Gdańsku dodatkowe kursy, ale płatne
Natomiast Paulina Chełmińska z biura prezydenta Gdańska informuje nas, że na razie takie pomysły w tym mieście nie są rozważane.
- Niemniej w dniu wyborów będą wprowadzone kursy w dzielnicach, w którym w weekendy komunikacja miejska nie jeździ. Przejazdy będą płatne – zaznacza.
Wprowadzenie darmowej komunikacji nie jest też aktualnie rozważane w Krakowie. Jak pisze w mailu Joanna Dubiel z biura prasowego w tamtejszym magistracie, "Komunikacja Miejska w Krakowie jest ogólnodostępna i dopasowana do potrzeb przewozowych mieszkańców poszczególnych dzielnic".
"Dotychczas nie otrzymywaliśmy sygnałów od mieszkańców, że jest potrzeba wprowadzenia takiego rozwiązania w dniu wyborów. Liczba punktów wyborczych w Krakowie powoduje, że każdy wyborca może samodzielnie udać się na wybory" - zaznacza urzędniczka.
Transport osób starszych i z niepełnosprawnościami po zgłoszeniu
Dodaje, że Kraków od lat organizuje bezpłatny transport dla osób z niepełnosprawnościami i starszych, mających trudności w poruszaniu się, do i z obwodowych komisji wyborczych na terenie Gminy Miejskiej Kraków.
Podobne rozwiązanie stosowane jest też we Wrocławiu.
"Na dziś jest pewne, że - tak jak przy poprzednich wyborach - Wrocław busami MPK będzie dowoził do konkretnych lokali wyborczych tych, którzy zgłoszą zawczasu taką potrzebę ze względu na wiek, kłopoty z poruszaniem albo kwestie zdrowotne" - informuje nas Tomasz Sikora z departamentu prezydenta miasta Wrocławia.
Władze Lublina przekonują, że wyborcy do lokali nie mają daleko
O dowożeniu do lokali wyborczych osób, które mają utrudniony dojazd czy też osób niepełnoprawnościami (które zgłoszą w dniu wyborów takie zapotrzebowanie) pisze nam też rzeczniczka prezydenta Lublina Katarzyna Duma.
Natomiast jeśli chodzi o wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej, nie jest to rozważane, bo jak podkreśla, "lokale wyborcze w mieście są w większości zlokalizowane w niedalekiej odległości od miejsca zamieszkania wyborców".
"Warto zaznaczyć, że Lublin ma charakter zwarty i zajmuje powierzchnię ponad 147 km2 w przeciwieństwie do niektórych miast w Polsce, np. Szczecin ma powierzchnię 301 km2" - zauważa.
Dodaje też, że na co dzień bezpłatna komunikacja miejska jest dostępna w Lublinie dla szerokiej grupy osób.
"Mogą z niej korzystać m.in. osoby, które ukończyły 65. rok życia, ze znaczną niepełnosprawnością, Honorowi Dawcy Krwi czy Zasłużeni Dawcy Przeszczepu. Bilety ulgowe są natomiast dostępne dla uczniów i słuchaczy szkół ponadpodstawowych do 24. roku życia, studentów, doktorantów, emerytów czy osób z lekkim lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności" - czytamy w mailu.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Wrzesien/Shutterstock