Druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Barzkowicach (woj. zachodniopomorskie) zbierają złom, aby kupić sprzęt. Chodzi o aparaty oddechowe, które pozwolą im pracować w zadymionych warunkach. Potrzebują około 45 tysięcy złotych. Strażacy zwracają się o pomoc, proszą o złom.
Aby brać udział w akcjach gaśniczych i zapewnić sobie bezpieczeństwo podczas wchodzenia do zadymionych pomieszczeń, strażacy ochotnicy z Barzkowic zbierają złom. Pieniądze pozwolą im na zakup potrzebnego sprzętu.
Reporter Bartosz Bartkowiak powiedział na antenie TVN24, że druhowie zbierają fundusze, aby kupić aparaty oddechowe. - Za zebrane fundusze, strażacy chcą kupić maski, butle tlenowe czy specjalistyczne przewody - doprecyzował.
Strażak Marek Drogosz z Ochotniczej Straży Pożarnej w Barzkowicach wyjaśnił, że nie udało się pozyskać funduszy z innych źródeł, więc zbierają złom.
- Mieszkańcy gminy, ale i okolicznych miejscowości mogą nam pomóc, przywożąc nam swój złom albo też zgłosić się do nas i wtedy przyjedziemy i go odbierzemy. Chodzi m.in. o rury, metalowe przedmioty, wszystko co z metalem związane - opowiedział strażak. - Taka pomoc będzie najlepsza - dodał.
Jeden aparat oddechowy to koszt około 10 tysięcy złotych, potrzebne są cztery. Dodatkowo dwie butle z tlenem jako zabezpieczenie to koszt kolejnych pięciu tysięcy. Łącznie chodzi o około 45 tysięcy złotych.
CZYTAJ TEŻ: "Szału nie ma, jeździmy autem, które ma 45 lat". Strażacy oddają pieniądze, aby kupić nowy wóz
"Zbierz wszystkie zbędne elementy metalowe z Twojego podwórka, garażu lub piwnicy, takie jak stare rury, narzędzia czy części samochodowe. Nie musisz się martwić o transport – jeśli potrzebujesz, przyjedziemy i odbierzemy je od Ciebie!" - napisali strażacy w mediach społecznościowych.
W 2023 roku strażacy zorganizowali podobną akcję, zbierając elektrośmieci. Pieniądze ze zbiórki zostały przeznaczone na zakup specjalistycznego detektora za około cztery i pół tysiąca złotych.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24