Na trzy lata więzienia tajlandzki sąd skazał żonę byłego premiera Thaksina Shinawatry. Potjaman Shinawatra została uznana winną oszustw podatkowych.
Wraz z panią Shinawatra został skazany jej brat Bannapot Damapong oraz jej sekretarka. Cała trójka zdaniem sądu działała w zmowie, by wyprowadzić z tajlandzkiego systemu podatkowego ponad 16,3 miliona dolarów.
Na razie skazani nie trafią jednak do więzienia, bo do czasu procesu apelacyjnego pozostaną na wolności. Żona byłego premiera musiała jednak wpłacić blisko 150 tys. dolarów kaucji.
Skazanie żony Thaksina Shinawatry jest pierwszym z serii procesów, jakie tajlandzkie wytoczyły jemu samemu i jego najbliższemu otoczeniu po obaleniu go we wrześniu 2006 r.
Obalony premier kochany przez rodaków
Zamachu stanu nastąpił, gdy premier przebywał na sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku. On sam udał się na emigrację, z której już powrócił, a jego partię - Tajlandczycy Kochają Tajlandię (Thai Rak Thai) - zdelegalizowano.
Zamach był następstwem niezadowolenia społeczeństwa z autokratycznego stylu sprawowania władzy oraz domniemanej korupcji szefa rządu. Thaksin twierdzi, że nie zamierza wrócić do polityki, mimo że nadal cieszy się w kraju sporą popularnością, a jego polityczni sojusznicy z Partii Władzy Ludu utworzyli rząd koalicyjny.
Źródło: Reuters