Czeska prokuratura oskarżyła żonę byłego premiera Czech Petra Neczasa, Janę Neczasovą, o to, że jako szefowa gabinetu Neczasa nadużyła uprawnień służbowych, zlecając wywiadowi wojskowemu inwigilację jego ówczesnej małżonki.
Według prokuratury była szefowa gabinetu premiera, wówczas nosząca nazwisko Nagyova, nadużyła przysługujących jej uprawnień do osobistych celów, zlecając i nadzorując inwigilację ówczesnej żony Neczasa, Radki. Miała też zlecić nielegalny "nadzór" nad dwoma pracownikami kancelarii rządu. Na ławie oskarżonych zasiądą również zamieszani w sprawę byli szefowie wywiadu wojskowego (VZ) Ondrej Palenik i Milan Kovanda oraz funkcjonariusz VZ Jan Pohunek. Jana Neczasova nie skomentowała decyzji prokuratury, a pozostali trzej oskarżeni utrzymują, że są niewinni. Twierdzą, że nie prowadzili inwigilacji Radki Neczasovej, ale chronili ją przed takimi działaniami. Oskarżonym grozi do trzech lat więzienia. Nie ustalono jeszcze daty rozpoczęcia procesu.
Burzliwe życie byłego premiera
Nagyova była jedną z kluczowych postaci afery korupcyjnej, za której sprawą w czerwcu ub.r. upadł centroprawicowy rząd Neczasa. Kilku osobom ze szczytów władzy zarzucono wtedy nadużycie uprawnień służbowych i łapownictwo. Gdy wybuchł skandal, Neczas oznajmił, że rozwodzi się z żoną, i przyznał się do romansu z szefową swojego gabinetu. Twierdzi, że o działaniach Nagyovej nie wiedział. We wrześniu 2013 r. poślubił ją. Media podkreślały wówczas, że w Czechach małżonkowie mogą odmówić zeznań, które by ich nawzajem obciążały.
Autor: asz\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia/David Sedlecky (CC-BY-SA) | Chmee2