Amerykański żołnierz został zatrzymany przez policję po tym, jak próbował wejść na pokład samolotu do Los Angeles z niewielką ilością materiału wybuchowego - poinformowały lokalne władze.
Szeregowiec Eric Wey został zatrzymany na lotnisku w Yumie w stanie Arizona po tym, jak próbował wejść na pokład samolotu lecącego do Los Angeles. W jego bagażu podczas prześwietlenia odkryto materiały wybuchowe C4.
Okazało się, że ładunek został umieszczony w puszce na tytoń. Wey został zatrzymany i przesłuchany przez agentów FBI.
Nie ma dowodów, że chciał dokonać zamachu
Policjanci przypuszczają, że 19-latek mógł ukraść C4 podczas szkolenia na temat ładunków wybuchowych. Nie ma dowodów, że chciał dokonać zamachu, bo tak małą ilością materiału nie zrobiłby nikomu krzywdy.
Za próbę przewiezienia materiału wybuchowego na pokładzie samolotu grozi do 10 lat więzienia i 250 tysięcy dolarów grzywny.
Źródło: msnbc.com
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia