Polski Kontyngent Wojskowy w Czadzie osiągnął pełną gotowość operacyjną - podało w poniedziałek Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych. W tym afrykańskim kraju stacjonuje 400 Polaków, którzy zajmą się m.in. ochroną uchodźców z Darfuru.
"Udało się zrealizować niezmiernie skomplikowany plan" - ocenił w komunikacie Dowódca Operacyjny gen. Bronisław Kwiatkowski. "15 września kontyngent osiągnął pełną gotowość operacyjną. W ciągu pięciu miesięcy zbudowaliśmy dobrze funkcjonującą bazę, zaczynając od niczego".
Zaznaczył też, że polski kontyngent jest już w komplecie i gotowy do wykonywania zadań. A jakie to zadania? Ochrona uchodźców z sudańskiego Darfuru, który sąsiaduje z Czadem i ułatwienie niesienia pomocy humanitarnej.
To niezwykle odpowiedzialne i trudne zadanie, bo w trwającym od 2003 roku konflikcie zginęło już co najmniej kilkaset tysięcy ludzi, a ponad 2,5 miliona zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów.
Chorwaccy komandosi w polskiej bazie
Szef MON Bogdan Klich potwierdził z poniedziałek, że naszych żołnierzy w bazie Iriba wspierać będzie piętnastoosobowa grupa z chorwackiej jednostki specjalnej.
- Żołnierze z Chorwacji dołączą niebawem do naszego kontyngentu i takim w partnerstwie polsko-chorwackim z przewagą oczywiście polskiego kontyngentu, będziemy misję w Czadzie realizować - ujawnił minister obrony narodowej.
Chorwaci sami poprosili o służbę wraz z Polakami. - To suwerenna decyzja Chorwacji. Jesteśmy wyróżnieni przez naszych chorwackich partnerów nie tylko tym, że udostępniają nam swoje wybrzeże dla turystów ale tym, że poważnie traktują współpracę z Polską - powiedział Klich.
- Współpraca wojsk jednostek specjalnych rozwija się całkiem przyzwoicie. Przypomnę, że już od kilku lat nasi żołnierze trenują pod Trogirem, gdzie mogą bardzo dobrze ćwiczyć swoje umiejętności wodno-morskie - dodał.
Obszar do skontrolowania jak jedna piąta Polski
Obszar odpowiedzialności Wielonarodowego Batalionu Północ Sił Unii Europejskiej (Multinational Battalion – North European Union Force, MNB-N EUFOR), sformowanego na bazie PKW Czad, to przede wszystkim region Wadi Fira, liczący w sumie 60 tys. km kwadratowych, czyli obszar porównywalny z jedną piątą terytorium Polski.
Polacy stanowią drugi co do wielkości, po francuskim, kontyngent liczący ponad 2 tysiące żołnierzy. Udział w operacji zadeklarowało dotychczas kilkanaście krajów, w tym m.in. Włochy (100-osobowy szpital polowy) oraz Hiszpania i Portugalia (samoloty transportowe).
Rosomaki na pustyni
Na wyposażeniu Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Czadzie znajdują się m.in. trzy rosyjskie śmigłowce Mi-17 i kilkanaście transporterów opancerzonych Rosomak, w tym dwa w wersji medycznej. Poza tym samochody terenowe i transportowe oraz broń różnego kalibru, w tym moździerze.
Główne zadania PKW będą prowadzone z bazy "North Star" nieopodal miejscowości Iriba - leżącej około tysiąca kilometrów od stolicy Czadu Ndżameny. Grupa Lotnicza znajdzie się w Abeche.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: fot. PKW Czad